20034208
20034208


Kiedy w 1996 roku OWN został przejęty przez miasto, na jego terenie rozpoczęły się prace porządkowe. Najtrudniejsze zadanie czekało nowego administratora ośrodka, miejski ośrodek sportu i rekreacji, przy oczyszczaniu zaniedbanego stawu. Dzięki zaangażowaniu niemałych środków w jego wodach udało się przywrócić życie. Po wydobyciu z dna stawu kilku ton odpadów i uregulowaniu dopływu wody do zbiornika działacze koła Polskiego Związku Wędkarskiego wpuścili pierwsze ryby. Od tej pory staw jest sukcesywnie zarybiany, a wędkarze sami dbają, by żyjące w nim organizmy mogły prawidłowo się rozwijać.– Od kilku lat jesteśmy organizatorami cyklicznych zawodów wędkarskich na zbiorniku Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego. Niepisaną tradycją tych turniejów jest wypuszczanie wszystkich złowionych ryb z powrotem do stawu – mówi Agnieszka Domańska z MOSiR-u.W stawie żyją głównie karpiowate, w jego mulistym dnie doskonale czują się liny, karpie, okonie, płotki i leszcze. Wędkarze stale dokarmiają ryby. Ze składek członkowskich PZW zakupują specjalne karmy, które wrzucają do wody. Zimą wiercą w lodzie otwory, dbając, by pod zamarzniętą powierzchnię wody dostawała się odpowiednia ilość tlenu.

Komentarze

Dodaj komentarz