Jastrzębscy policjanci zatrzymali dwóch braci, którzy rzucili kamieniem w szybę przejeżdżającego samochodu i pobili 27-letniego kierowcę. Chuligani odpowiedzą także za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Grozi im do trzech lat więzienia.
W nocy z poniedziałku na wtorek jadący ulicą Gagarina 27-letni jastrzębianin zwolnił, gdy zauważył, że ulicą idzie dwóch mężczyzn. Nagle jeden z nich rzucił kamieniem w przednią szybę volkswagena golfa, powodując jej uszkodzenie. 27-latek zatrzymał samochód. Wtedy mężczyźni wybili boczną szybę i zaczęli szarpać kierowcę. Kiedy zorientowali się, że nie zdołają wyciągnąć kierowcy z samochodu ze względu na zapięte pasy bezpieczeństwa, chwycili za kamień i uderzyli nim w tył głowy 27-latka. Jastrzębianin trafił do szpitala, na szczęście po opatrzeniu rany został zwolniony. Mężczyźni byli też agresywni wobec policjantów. Grozili im pozbawieniem życia, kopali ich i znieważali. Obaj zostali zatrzymani. Okazało się, że to rybniczanie, mają 19 i 20 lat. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że młodszy z braci jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. 19-latek trafił już do zakładu karnego. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
Komentarze