Prof. Jerzy Kucharczyk był inicjatorem założenia filii politechniki w Rybniku / Archiwum
Prof. Jerzy Kucharczyk był inicjatorem założenia filii politechniki w Rybniku / Archiwum

To za jego sprawą powstał Teatr Ziemi Rybnickiej i nowe osiedle mieszkaniowe w Rybniku. To on zainicjował też budowę Elektrowni Rybnik i powołanie filii Politechniki Śląskiej. To za jego czasów kwitł rybnicki sport, a w KS ROW, którego był honorowym prezesem, działało aż 12 sekcji! Dzisiaj postać prof. Jerzego Kucharczyka, który zmarł 13 maja 2000 roku, jest niestety nieco zapomniana. – To był człowiek niezwykle charyzmatyczny. M.in. dzięki jego działaniom nasz region z zaścianka awansował na prężnie rozwijający się Rybnicki Okręg Węglowy – wspomina Adam Sobel, wiceprezes z OPA-ROW w Niedobczycach. Podobnie mówią o nim inni: Był ambitny i wymagający, ale przede wszystkim od siebie. Wiedział, czego chciał, mobilizował innych. Miał dobre serce, każdemu starał się pomóc. Cieszył się ogromnym uznaniem.
O prof. Jerzym Kucharczyku pamięta oddział Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa, które udostępniło nam życiorys tego niezwykłego człowieka. Prof. Jerzy Kucharczyk urodził się 17 marca 1914 roku w Leszczynach. Jego ojciec był maszynistą wyciągowym w kopalni Chwałowice. W 1933 roku przyszły wiceminister ukończył Państwowe Gimnazjum w Rybniku, a rok później rozpoczął studia w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Był bardzo zdolnym uczniem. Jego studia przerwała wojna, podczas której zmuszony był do pracy w Salzgitter w Niemczech. Zaraz po wojnie dokończył studia i już na początku 1946 roku podjął pracę w kopalni Chwałowice. Pracował następnie w kopalniach Rymer, Jankowice i Marcel. Przeszedł wszystkie szczeble począwszy od sztygara aż do dyrektora Departamentu Inwestycji Ministerstwa Górnictwa i Energetyki.
W 1960 roku został dyrektorem Rybnickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego, na terenie którego wybudowano wówczas aż osiem nowych kopalń! Jak grzyby po deszczu powstawały wtedy ośrodki górniczej służby zdrowia, domy kultury i osiedla mieszkaniowe. Bez wątpienia jednak to za sprawą prof. Kucharczyka działalność RZPW przyczyniła się do ogromnego rozwoju Rybnika. – Profesor znany był jako mecenas kultury. Jego opieką i pomocą cieszyły się przede wszystkim Teatr Ziemi Rybnickiej, Szkoła Muzyczna braci Szafranków, Filharmonia ROW. Był też entuzjastą sportu i honorowo prezesował Klubowi Sportowemu ROW, który odnosił w tym czasie największe sukcesy – wspominają w rybnickim SITG.
W opublikowanym biogramie piszą też o nim, że był nie tylko dobrym inżynierem, lecz również wspaniałym humanistą, który dostrzegał w swojej działalności konieczność wszechstronnego rozwoju tego regionu. I prof. Kucharczyk wykorzystał chyba wszystkie jego możliwości. Jak mu się to udało? Przede wszystkim dzięki temu, że trafnie i starannie dobierał sobie współpracowników, co miało ogromny wpływ na przebieg budowy nowych kopalń w tempie do tej pory niespotykanym. Z pewnością trudno wyliczyć wszystkie przedsięwzięcia prof. Kucharczyka. Był postacią z panteonu polskiego górnictwa czasów PRL-u, ale trafił tam nie dzięki partyjnym układom, ale swoim umiejętnościom i pracy.
Wspomina go także Jan Rduch z Rybnika. – Prof. Kucharczyk ze wszystkich sił mobilizował młodych Ślązaków do nauki. Było to w czasach, kiedy powtarzało się schemat: hanys tylko do roboty. Prof. Kucharczyk przeciwstawiał się temu, mawiało się wtedy, że właśnie po to zainicjował powstanie filii Politechniki Śląskiej w Rybniku, aby śląscy górnicy po prostu się uczyli – mówi Jan Rduch. Dodaje, że w Statucie Organicznym Autonomicznego Województwa Śląskiego mowa jest o tym, iż pierwszeństwo do awansu będą mieli Ślązacy o tych samych kwalifikacjach, co Polacy.

2

Komentarze

  • Luk 02 grudnia 2021 23:38Warto przeczytać taki post prawie dziesięć lat później.
  • Gamoń Człowiek ROW 03 stycznia 2013 11:43Brakuje takich ludzi w dzisiejszych czasach !!!

Dodaj komentarz