Budowlane nieużytki


Rzecz dotyczy działek, na których występują szkody górnicze.– Tworzy się tam zalewisko. Zamierzamy w nowym planie przestrzennego zagospodarowania zaznaczyć te tereny jako nieużytki. Nawet gdyby te działki pozostały budowlanymi, żaden urbanista nie pokusiłby się zezwolić na budowanie na terenach objętych szkodami górniczymi. Ten teren w dalszym ciągu będzie osiadał, gdyż prawdopodobnie kopalnia prowadzi tam wydobycie węgla – mówi Jadwiga Ogrodnik, sekretarz gminy Mszana.Mieszkańcy nie chcą się zgodzić na zmianę specyfikacji gruntu w nowym planie przestrzennego zagospodarowania. A do takiej decyzji jest potrzebna ich wola. Tłumaczą, iż przez taki zapis wartość posiadanych przez nich terenów drastycznie spadnie. Rozwiązanie widzą w odkupieniu działek przez Jastrzębską Spółkę Węglową, której to działania doprowadziły do powstania szkód górniczych.– Kopalnia nie chce odkupić tego terenu. Nie jest im potrzebny. Gmina próbuje rozmawiać z władzami spółki i przekonać ich do odkupienia. Na razie kopalnia zgodziła się na własny koszt zrobić wyliczenia realnych strat, jakie właściciele poniosą z powodu zmiany specyfikacji gruntu. Kwota ta będzie znana za dwa tygodnie – informuje J. Ogrodnik.Jeżeli kopalnia nie odkupi działek lub nie zwróci właścicielom gruntu kwoty stanowiącej różnicę ceny przy zmianie specyfikacji, mieszkańcy nie zgodzą się na zmianę w przestrzennym planie zagospodarowania. – Wówczas dla tego terenu nie będziemy wprowadzać żadnych zmian. Pozostanie on nadal gruntem pod budowę, choć nikt tam nic nie wybuduje, dopóki ten teren nie zostanie zrekultywowany. Być może wtedy, gdy kopalnia będzie musiała to zrobić, odkupi od właścicieli działkę za cenę, którą oni sobie zażyczą. Na pewno nie nastąpi to wcześniej niż za 10 lat. Stoimy po stronie naszych mieszkańców i robimy wszystko, by jak najkorzystniej dla nich rozwiązać tę sprawę – mówi J. Ogrodnik.

Komentarze

Dodaj komentarz