20034503
20034503


Urodzony w 1953 r. w Krakowie Aleksander Lwow za swoje największe osiągnięcie w trwającej już 33 lata karierze wspinaczkowej uważa zdobycie czterech szczytów ośmiotysięcznych: Manaslu 8163 m (1984 r., z Krzysztofem Wielickim), Lhotse 8516 m (1986 r., z Tadeuszem Karolczakiem), Cho Oyu (1987 r., z T. Karolczakiem) i Gasherbrum II (1993 r., z Piotrem Snopczyńskim i Larym Hallem). Kierował kilkoma wyprawami na najwyższy szczyt świata Mount Everest (8848 m n.p.m.). Wielokrotnie wchodził na siedmiotysięczniki. Do niego należy najszybsze w historii (7,5 godz.) i jak dotąd jedyne polskie wejście na Pumori (7165 m). Wspinał się po górach Europy, Ameryki Południowej i Azji. A karierę rozpoczął skromnie – od skałek Gór Sokolich w Rudawach Janowickich i w Karkonoszach. W latach 1975-79 latem i zimą wspinał się już w Alpach, Norwegii, Pamirze i Hindukuszu Afgańskim oraz uczestniczył w międzynarodowych zawodach wspinaczkowych w ZSRR, Czechosłowacji, Bułgarii i na Węgrzech. W 1974 i 1975 r. był mistrzem Polski we wspinaczce na czas. Dwukrotnie w latach 1981 i 1987 był na Kaukazie.W 1977 r. podczas wyprawy do Afganistanu wspólnie z Krzysztofem Wielickim i Jerzym Pietkiewiczem dokonał pierwszego przejścia nową drogą na szczyt Kohe Szachaur (7116 m). Później wszedł na Pik Rewolucji (6954 m) z J. Skorkiem, L. Wilczyńskim i J. Mączką. Te dwie wyprawy były wstępem do jego kariery himalajskiej. Uczestniczył m.in. w wyprawie, która w sezonie 1979/80 zdobyła po raz pierwszy w zimie Mount Everest.Aleksander Lwow jest wydawcą i redaktorem naczelnym Miesięcznika Ludzi Gór „Góry i Alpinizm”, autorem książek „Wybrałem góry” czy „Zwyciężyć znaczy przeżyć”, traktującej o życiu i przygodach polskich alpinistów i tych, którzy w górach pozostali na zawsze.– Alek opowiada barwnie, ale bardzo wzruszająco. Spotkanie, do którego udało nam się doprowadzić, będzie z pewnością ucztą nie tylko dla wszystkich kochających góry – zarówno te wysokie, jak i te „zwyczajne” – ale i dla wszystkich lubiących prawdziwe i piękne opowieści – mówi Dawid Wacławczyk, prezes Grupy Rosynant.Spotkanie odbywające się w ramach organizowanego przez grupę cyklu „Świat bliższy niż myślisz” rozpocznie się o godz. 19.

Komentarze

Dodaj komentarz