20034607
20034607


Jest urodzonym rybniczaninem, zamiłowanie do śpiewu i muzykowania wyniósł z domu rodzinnego, w którym, jak w wielu śląskich rodzinach, dużo się grało i śpiewało. Po maturze rozpoczął studia w katowickiej akademii muzycznej, gdzie ukończył wydział wychowania muzycznego, potem na akademii w Bydgoszczy ukończył jeszcze podyplomowe studia chórmistrzowskie.Karierę zawodową rozpoczął od pracy w ognisku muzycznym. W roku 1978 objął „posadę” dyrygenta chóru Cecylia z Rydułtów, który prowadził do roku 1992. W lutym 1983 roku powierzono mu kierownictwo artystyczne nad Chórem im. Adama Mickiewicza z Niedobczyc. Przez kilka lat prowadził oba chóry jednocześnie. Obchodzącego w tym roku swoje 90-lecie „Mickiewicza”, wyróżnionego w tym roku nagrodą prezydenta miasta, Mickiewicz prowadzi z powodzeniem do dzisiaj. Szczególnie ważnym rozdziałem w jego historii jest współpraca z rybnickimi filharmonikami, kiedyś była to Filharmonia ROW, teraz po latach Filharmonia Rybnicka im. Braci Szafranków. W ciągu kilku ostatnich lat chór z Niedobczyc związany z dzielnicowym domem kultury brał udział w koncertach, w czasie których wykonano wielkie działa Beethovena, Haendla i Wojciecha Kilara. W jubileuszowym roku 2000 chór wybrał się do Rzymu, by zaśpiewać samemu papieżowi.– Największy sukces tego chóru to fakt, że przetrwał 90 lat. Były powstania śląskie, pierwsza i druga wojna światowa i stan wojenny, ale nic nas nie zmogło – mówił w czasie benefisu Wacław Mickiewicz.Prowadzeni przez niego śpiewacy nawiązali międzynarodowe kontakty; najpierw z chórem Komensky z czeskiego Vitkova, potem z chórami z francuskiego Mazamet i niemieckiego Bad Harzburga. Od kilku lat jubilat pełni funkcję dyrygenta okręgowego i dyryguje zjednoczonymi chórami skupionymi w śląskim oddziale PZChiO, gdy te przy szczególnych okazjach śpiewają razem. Ale Wacław Mickiewicz jest również znakomitym konferansjerem, o czym rybniccy melomani przekonali się już nieraz, m.in. w czasie koncertów organizowanych w ramach dorocznych Dni Muzyki Organowej i Kameralnej.W ostatni październikowy wieczór w Niedobczycach w roli mistrza ceremonii wystąpił Wojciech Bronowski, który „odpytał” jubilata z jego bogatego życiorysu. W czasie tej muzycznej biesiady wystąpiła Miejska Orkiestra Dęta „Rybnik”, zespół wokalny 6 na 6, Chór im. A. Mickiewicza, wreszcie Ślązaczka Roku 2001 – Betina Zimończyk, która powołując się m.in. na śląski „antryj” i francuskie „entrée”, przekonywała, że Ślązacy mają do Europy najbliżej. Najbardziej znana rybnicka Ślązaczka od ośmiu lat uczy języka francuskiego w Szkole Podstawowej nr 13 w Rybniku Chwałowicach, której dyrektorem jest właśnie Wacław Mickiewicz.Jubilat odebrał wiele życzeń, wśród gości znaleźli się m.in. przedstawiciele zarządu śląskiego oddziału Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, którzy wręczyli mu certyfikat zaświadczający o nadaniu tytułu honorowego dyrygenta oddziału.

Komentarze

Dodaj komentarz