22 października w Katowicach w Śląskiej Izbie Lekarskiej odbył się konkurs na to stanowisko. Do konkursu zgłosiło się dziewięciu kandydatów. Do rywalizacji przystąpiło tylko sześciu, wśród nich doktor Zbigniew Łyko. I to właśnie on zdaniem komisji konkursowej najlepiej nadawał się na objęcie tego stanowiska.Doktor Z. Łyko przez 12 lat kierował ZOZ-em w Rydułtowach. To za jego kadencji miało dojść do szeregu nieprawidłowości w tejże placówce, o których wodzisławską prokuraturę poinformował starosta. Sprawa w dalszym ciągu jest badana. Doktor Łyko nie występuje w niej jako podejrzany, lecz świadek, podobnie jak kilkunastu współpracowników ZOZ-u. To właśnie z tym śledztwem wiązały się wątpliwości co do słuszności objęcia przez niego stanowiska, o czym pisaliśmy dwa tygodnie temu. W tej chwili już ich nie ma, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 Mariusz Marquardt podjął decyzję. – W świetle informacji, którymi dysponuję dzisiaj, jak również tego, iż nie było żadnych nieprawidłowości w oświadczeniu złożonym przez Zbigniewa Łykę przed komisją konkursową, postanowiłem zawrzeć z nim umowę o pracę. Rozpocznie on pracę jako ordynator oddziału ginekologicznego od 15 listopada. W obecnych czasach, gdy zdecydowanie łatwiej stawia się zarzuty, niż je później odwołuje, nie chciałbym być tym, który miałby komuś utrudniać życie czy blokować rozwój zawodowy.
Komentarze