Są jednak i mniej znane, na przykład berszeń. Taka jest stara nazwa tajemniczego drzewa, które rośnie na granicy polsko-czeskiej w gminie Gorzyce. Ludzie nazywają je tutaj drzewem krzyża albo drzewem krzyżowym, ponieważ młode gałęzie mają obwód w kształcie kwadratu, a drobne gałązki rosną prostopadle do konaru, właśnie w kształcie krzyża. Od dawien dawna mieszkańcy wkładają je do palmy wielkanocnej.
– Mój dziadek nazywał ten krzew berszeniem, mój ojciec tak samo i my też tak mówimy. Jest to stara, śląska nazwa, a innej nie znam – powiedział nam Marian Tyma z Gorzyczek, który zgodził się nas zaprowadzić w miejsce, gdzie berszeń rośnie. – Nie chcę dokładnie ujawniać gdzie, bo ludzie dzisiaj wszystko niszczą – dodał pan Marian. Według jego opisu, drewno tego krzewu, który osiąga rozmiary drzewa, jest sprężyste i bardzo twarde. – Nasi dziadkowie robili z niego trzonki do łopat, siekier, młotków. Mawiali, że metal się wykruszy, a trzonek z berszenia pozostaje bez uszczerbku – mówił Marian Tyma, który w lesie czuje się jak w domu.
Opis ten potwierdza Teresa Parzych, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Gorzyczkach. – Berszeń to bardzo rzadko spotykane drzewo i niektórzy ludzie nie wierzą, że ono w ogóle istnieje. A u nas rośnie praktycznie tylko w tym jednym miejscu, niedaleko czeskiej granicy – mówi. I dobrze, że w świecie cyfrowej technologii wciąż są na ziemi miejsca tajemnicze, które odpowiadają ludzkiej tęsknocie za tajemnicą ducha. Warto wspomnieć o przedziwnym krzewie rosnącym na terenie klasztoru Świętego Krzyża w Queretaro, w Meksyku. Ma ono z kolei kolce w kształcie krzyża. Ponoć nikomu do tej pory nie udało się go zasadzić w innym miejscu.
Komentarze