Czynsze w górę


Do niedawna o podwyżce komunalnych czynszów mogła decydować jedynie rada miasta, ale po zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy ostatnie słowo należy do prezydenta. Ten jednak realizuje wytyczne programu gospodarowania zasobami mieszkaniowymi gminy, który radni uchwalili w lutym tego roku. Jeden z załączników do tej uchwały zawiera właśnie zasady polityki czynszowej.Prezydent wydał czynszowe zarządzenie po obligatoryjnej konsultacji ze związkami zawodowymi, tyle tylko że ich opinia nie była dla niego wiążąca. Planowanej podwyżce stanowczo sprzeciwiła się Solidarność. „Proponowana podwyżka czynszów o 25 proc. nie znajduje w naszej opinii żadnego usprawiedliwienia oraz, co równie ważne, ekonomicznego uzasadnienia. Zasoby komunalne są aktualnie jedyną grupą mieszkań, do których się dopłaca z budżetu miasta, Corocznie kosztuje to budżet około 5 mln zł. Podwyżka czynszów spowoduje wzrost kosztów z tytułu dodatków mieszkaniowych oraz wzrost zaległości czynszowych. A zaległości czynszowe w »komunalce« są trzy razy większe niż np. w spółdzielniach mieszkaniowych. Czyli planowane zasilenie budżetu miasta z podwyżek czynszów jest więcej niż wątpliwe” – napisał w oficjalnym stanowisku Stanisław Jaszczuk, przewodniczący terenowej komisji koordynacyjnej Solidarności.Na początku roku w zasobach miasta znajdowały się 6492 mieszkania. Liczba ta obejmowała m.in. 603 tzw. lokale socjalne i 116 mieszkań o najniższym standardzie bez jakichkolwiek urządzeń technicznych, których lokatorzy opłacają najniższy czynsz.Według stawki bazowej wylicza się czynsz za mieszkania w I strefie (śródmieście) z instalacją elektryczną i ogrzewaniem piecowym, a także z instalacją wodociągowo-kanalizacyjną, gazową, łazienką i ustępem. W przypadku mieszkań o niższym standardzie stawka czynszu jest proporcjonalnie pomniejszana w zależności od jego technicznego wyposażenia. W I i II strefie takich mieszkań o „bazowym” wyposażeniu jest 4012. Po wprowadzeniu podwyżek minimalna stawka czynszu w pierwszej strefie będzie wynosić 1,50 zł, zaś w drugiej (w dzielnicach) 1,20 zł.

Komentarze

Dodaj komentarz