Gościli na wyspie od 9 do 17.11 br. Po przyjeździe na lotnisko w Wiedniu dołączył do nich zaprzyjaźniony zespół z Austrii. Wszyscy razem polecieli do Stambułu w Turcji, a stamtąd do Gedżitkale na Cyprze.– Najprzyjemniejszy dla naszej grupy był szok termiczny i zakwaterowanie nad samym morzem. Całe dnie wypełnione były kąpielami w morzu, zwiedzaniem i tylko dziesięciominutowymi koncertami – informuje Aldona Krupa, szefowa stowarzyszenia.Koncerty odbywały się w ramach międzynarodowego festiwalu z udziałem zespołów z Austrii, Turcji, Rumunii, Jugosławii, Polski i Cypru. Każdego wieczoru jeden z krajów przygotował noc narodową z typowymi potrawami i zabawami. Raciborzanie podczas nocy polskiej podali rosół z makaronem, bigos i cukierki Mieszka.Do dziś wspominają też spotkania z premierem Cypru i ambasadorem Polski oraz oficjalne śniadanie z prezydentem.Pokłosiem pobytu na Cyprze będzie przyjazd Zespołu Uniwersytetu Europejskiego z Nikozji w maju 2004 r. na IV Międzynarodowe Spotkanie Artystyczne „Śląsk – kraina wielu kultur”.
Komentarze