Pazerny dyrektor


Prokuratura Apelacyjna w Katowicach zarzuca mu, że ten cztery lata temu przyjął korzyści majątkowe od działających na Śląsku rezydentów wołomińskiej mafii.– Zatrzymanemu dyrektorowi przedstawiliśmy zarzut dotyczący przyjęcia łapówki w wysokości 2 tys. złotych, którą otrzymał od organizacji przestępczej. W zamian za te pieniądze udostępnił on gangsterom listę wierzycieli kopalni – wyjaśnił Leszek Goławski, prokurator z katowickiej prokuratury apelacyjnej. Sprawa sprzedaży listy mafii ujrzała światło dzienne przy okazji prowadzonego śledztwa w sprawie firmy Variete z Chorzowa, którą to – założoną wprawdzie jak najbardziej legalnie – kupiły osoby związane ze światem przestępczym. Działali w branży górniczej, zajmując się handlem węglem oraz skupowaniem wierzytelności i wyłudzaniem. Po otrzymaniu listy wierzycieli gangsterzy zaczęli odwiedzać ich firmy, a następnie, zastraszając ich, wymuszali przepisywanie wierzytelności na należące do nich chorzowskie przedsiębiorstwo.Czy dyrektorski stołek był wart 2 tys. złotych? Jak może zakończyć się przygoda dyrektora z gangsterami?– Jeżeli zarzuty wobec Wiktora P. potwierdzą się, grozi mu kara pozbawienia wolności do ośmiu lat – dodaje Leszek Goławski.

Komentarze

Dodaj komentarz