Górnik coraz wyżej


Zwycięstwo nad ekipą z Bydgoszczy nie przyszło radlinianom łatwo. Do odniesienia dziesiątego zwycięstwa w sezonie gospodarze potrzebowali aż pięciu setów. Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami kibiców Górnika. Podopieczni trenera Dariusza Luksa łatwo wygrali pierwszego seta, grając głównie środkiem siatki. Nie do powstrzymania były ataki z krótkiej piłki Łukasza Szabelskiego i Roberta Makaryka. Nieoczekiwanie w drugiej odsłonie goście przejęli inicjatywę i wygrali ją bez większego wysiłku. Zawodnicy Górnika popełnili szereg błędów w przyjęciu zagrywki, co gracze Chemika bezlitośnie wykorzystali. Po wejściu na boisko doświadczonego Jarosława Fijoła gracze Górnika znów poderwali się do walki. Atakujący gospodarzy popisał się trzema asami serwisowymi. Wygrana w trzeciej partii uśpiła gospodarzy. Kolejny set wygrali zawodnicy z Bydgoszczy i o wyniku meczu zadecydować miał tie-break.Na szczęście dla miejscowych goście dotrzymywali im kroku jedynie do stanu 6:5. Później radlinianie wypracowali sobie kilka punktów przewagi, której nie oddali do końca.Górnik Radlin – Chemik Bydgoszcz 3:2 (25:20, 16:25, 25:17, 21:25, 15:9)Górnik: Luks, Grygiel, Pęcherz, Szabelski, Wiktorowicz, Makaryk, Rusek (libero) – Sobczyński, Lip, Fijoł.

Komentarze

Dodaj komentarz