Przed czterema laty w jastrzębskiej oświacie wprowadzony został sposób finansowania szkół na podstawie średniego kosztu utrzymania ucznia (SKUU) zwanego bonem oświatowym. W praktyce oznaczało to nadanie każdemu z uczniów pewnej wartości. Szkoła otrzymuje zatem tyle pieniędzy, ilu ma uczniów. Jednak na początku tego roku okazało się, że dotychczasowa wartość bonu oświatowego może nie wystarczyć na zapewnienie bieżącego funkcjonowania szkół. Powołane zostały trzy zespoły, które zajmą się przygotowaniem projektów nowej kalkulacji bonów oświatowych dla szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich. Pracują od początku stycznia.Tymczasem 29 stycznia na posiedzeniu zarządu jastrzębskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego jego członkowie zgłosili postulat „o podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do urealnienia SKUU i wprowadzenie go w życie od zaraz”.– Uważamy, że podjęcie tych działań jest niezbędne dla zapewnienia płynności finansowej szkół. Z naszym postulatem występujemy już na początku roku, by wyprzedzić pewne sytuacje i uczulić władze miasta na narastający problem i zagrożenie, jakie niesie ze sobą. Chcemy być informowani na bieżąco o wszystkich działaniach podejmowanych w tej sprawie – mówi Jacek Wuwer, prezes oddziału ZNP w Jastrzębiu.– Nie wiem, czym spowodowane było takie wystąpienie ZNP. Prace nad urealnieniem wartości SKUU trwają. Zaangażowani są w nie zarówno dyrektorzy szkół, jak i radni oraz przedstawiciele służb finansowych miasta. Zespoły muszą wypracować konkretne rozwiązania sytuacji, które rozwiążą problemy szkół, a jednocześnie będą zgodne z budżetem miasta – mówi prezydent Marian Janecki.
Komentarze