W tegorocznym planie inwestycyjnym ujęto zakończenie budowy sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej nr 8. W roku bieżącym na jej budowę w budżecie miasta przewidziano 1,3 mln zł. Inwestycja dofinansowana ma być ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. – Chcąc zapewnić sprawne realizowanie tego przedsięwzięcia, do czasu otrzymania tej dotacji miało ono być finansowane w całości ze środków wydziału oświaty, a te przeznaczone na płace dla nauczycieli. Po otrzymaniu dotacji pieniądze miały wrócić z powrotem do wydziału. Takie były wstępne ustalenia, jednak pomimo moich gorących apeli radni zdecydowali, że pieniądze z dotacji zostaną skierowane nie do resortu oświaty, lecz na budowę kanalizacji na osiedlu 1 Maja. Po takiej decyzji zbilansowanie budżetu oświaty wydaje się nierealne. Stawia to ten resort w skrajnie trudnej sytuacji. Oznacza bowiem brak pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli – mówi Jan Serwotka.Rzecz działa się po przegłosowaniu budżetu. Niektórzy z radnych twierdzą, iż był to zwyczajny pokaz siły (opozycji) i zagrywka polityczna. Sam wiceprezydent nie chce komentować tego, co miało wpływ na głosowanie radnych. Wiadomo jednak, że na spotkaniu z dyrektorami placówek oświatowych, w kontekście powyższej sprawy, prawdopodobnie chciał podać się do dymisji. – Byłem załamany postawą radnych. Obecnie nie widzę możliwości dalszego sprawnego funkcjonowania oświaty. Każdy resort ma bardzo napięty budżet. Nie wiem, skąd weźmiemy potrzebne pieniądze. Mam nadzieję, że radni w porę się opamiętają i do wydziału oświaty wróci pół miliona złotych – dodaje.– To nie było żadne wyprowadzenie pieniędzy z oświaty, one znajdowały się w dziale inwestycje. Budowę sali gimnastycznej wpisano do inwestycji, więc te pieniądze, jeśli oczywiście będą zwrócone – to właśnie tam trafią. A ja ze swej strony mogę zapewnić, że rada miasta zadba o to, by do oświaty trafiła taka ilość pieniędzy, jaka będzie potrzebna na utrzymanie szkół – powiedziała Anna Białek, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Wodzisław Śl.
Komentarze