Piękna modelka, piękna haleczka / Materiały prasowe
Piękna modelka, piękna haleczka / Materiały prasowe

Jak zostałaś modelką Lidla? W ostatnim czasie filmiki z twoim udziałem promujące towary sprzedawane w tej sieci marketów można było obejrzeć w różnych stacjach telewizyjnych.

Podczas sesji zdjęciowej w Bielsku-Białej dla producenta piżam spotkałam modela, który prowadzi w Warszawie swoją agencję. Zaproponował, żebym przesłała mu moje portfolio. Zdjęcia spodobały mu się i bez castingu zaprosił mnie do udziału w filmikach promocyjnych dla Lidla. Kręciliśmy je w Poznaniu. Spoty można było oglądać w całej Europie. Promowałam w nich prezenty świąteczne dla dzieci (zestawy do rysowania i malowania, sztalugi) oraz bieliznę.

Masz zatem również talent aktorski...

(śmiech) Na pewno udział w takich przedsięwzięciach uczy trochę aktorstwa. Musimy pokazywać na twarzy emocje, by przekonać klienta do zakupu towaru. To rzeczywiście wymaga gry, bardzo mi się jednak podoba. Świetnie czuję się zarówno przed kamerą, jak i obiektywem aparatu fotograficznego. Na planie jestem pewna swego. Wkładam w to dużo pracy. Starannie przygotowuję się do każdej sesji. Dbam też o swoje ciało. Niedawno na przykład robiliśmy zdjęcia do kalendarza dla fabryki broni w Radomiu. Wymagało to dużego wysiłku fizycznego. Trzymałam w ręku prawdziwe karabiny. Na drugi dzień dały mi się we znaki zakwasy.

Wiem, że lubisz sport, uprawiasz na przykład karate.

Od lat chodzę na zajęcia do taty (dojo Jerzy Ludziejewski jest znanym karateką, znawcą kultur Dalekiego Wschodu – red.). Dorobiłam się niebieskiego pasa z żółtą belką. Ćwiczę jednak nie dla trofeów, ale dla samego ruchu. Karate poprawia kondycję, uczy samozaparcia. Spotykam tam też wielu fajnych ludzi.

Bez trudu zatem dasz odpór każdemu napastnikowi...

(śmiech) Nie chodzę na karate, by uczyć się, jak komuś przylać. Ćwiczę dla przyjemności. Poza tym jeżdżę konno. Przynajmniej trzy razy w tygodniu robię tzw. brzuszki i ćwiczę pośladki. Skóra jest wtedy sprężysta, a ciało jędrne.

Co z ubrań lubisz prezentować najbardziej?

Bieliznę, czuję się w niej bardzo dobrze. Odzież reklamuję dla danej firmy dwa razy w roku, to kolekcje jesień/zima i wiosna/lato. Zdecydowanie wolę te drugie. Potem moje zdjęcia można obejrzeć w wielu magazynach, np. "Avanti", "Cosmopolitan" czy "Playboyu".

Ile może zarobić fotomodelka w naszym kraju?

Firmy płacą za jednodniową sesję średnio 1,5 tys. zł, czasem nawet 2,5 tys. zł. Za pracę dla Lidla dostałam 1,5 tys. zł. Na planie spędza się od trzech do siedmiu godzin. Zwykle reklamuje się 20-40 rzeczy z danej kolekcji. Przeważnie godzinę trwa przygotowanie modelki do zdjęć, czyli makijaż. Najgorsze, bo często nużące, są dojazdy na sesję. Jedne firmy zwracają koszty drogi, inne nie. Jeśli do zaprezentowania jest bardzo dużo produktów, zdjęcia trwają dwa dni. Wówczas modelka otrzymuje podwójną stawkę. Top modelki zarabiają oczywiście o wiele więcej.

Czym zajmuje się twój narzeczony i kiedy planujecie ślub?

Jest biznesmenem. Kupuje i sprzedaje nieruchomości, sprowadza samochody z zagranicy, prowadzi bar piwny. Ma dużo ciekawych pomysłów, to bardzo zaradny chłopak. Ślub będzie wkrótce, ale nie wyznaczyliśmy jeszcze daty. Mieszkamy w nowym domu w Rowniu.

I na koniec, gdzie bawiłaś się w sylwestrową noc?

Spędziłam ją razem z rodzicami w stadninie koni w Palowicach. Najpierw w grupie 50 osób przejechaliśmy wozami z pochodniami do lasu. Tam był postój, grochówka i relaks muzyczny. Następnie wróciliśmy do stadniny. Bawiliśmy się przy ognisku, było dużo jedzenia i zero alkoholu! Nowy Rok przywitaliśmy fajerwerkami, których sponsorem był mój narzeczony.

Rozmawiał: Ireneusz Stajer

 

1,5 tys. zł – przeciętnie tyle dostają fotomodelki za jednodniową sesję zdjęciową. W jej ramach na planie spędzają od trzech do siedmiu godzin

 

4

Komentarze

  • nnn ona zazdrości innym kobietom i konkurencji! 15 stycznia 2014 22:40Ja tu nie widzę żeby ktoś ją obrażał,obrażanie jest na pudelku czy pomponiku,i nigdy nie widziałem tej kobiety uśmiechniętej a wręcz odwrotnie wiecznie naburmuszona i patrzy z pod byka na kobiety ładniejsze i ciekawsze od niej ,mimo jakiś tam sukcesów w zawodze fotomodelki to ona jest chyba bardzo zakompleksiona i zazdrosna o inne kobiety.
  • anonim Nasza Grecia 14 stycznia 2014 13:02Obrażacie bo zazdrościcie. Greta to cudowna osóbka .Zawsze uśmiechnięta .Moje córki ją uwielbiają -zresztą wszystkie dziewczyny P.Jurka są fajne;)Pozdrawiam sąsiadka
  • #™'''''''''''''- Ludziejewska to już leciwa pani.... 12 stycznia 2014 11:42Ludziejewska ma już 32 lata więc to już kobieta dojrzała ,nie dziewczynka ,więc powinna spotykać się z mężczyzną a nie chłopcem ,ha ha ha ,jak to nazwała swojego ,,narzeczonego'' dobry chłopak'' ha ha ha ,
  • producent bzdury plecie jak zwykle .. 09 stycznia 2014 19:44O zarobkach plecie bzdury !fotomodelki zarabiają dużo więcej ,no chyba ,że Ludziejewska jest tak tania i żadna firma nie chce jej więcej zapłacic.

Dodaj komentarz