Sfałszowany Ausweis, ktrym posługiwał się Paweł Cierpioł / Archiwum IPN
Sfałszowany Ausweis, ktrym posługiwał się Paweł Cierpioł / Archiwum IPN

 

Dopiero od niedawna wiadomo coś więcej o losach Pawła Cierpioła, który od ponad 22 lat patronuje ulicy w Rybniku. Jest to jedyna ulica jego imienia na Śląsku.


 
Paweł Cierpioł, pseudonim Makopol, był bez wątpienia niezwykle ambitnym i odważnym żołnierzem rybnickiego podziemia – szefem pionu wywiadu, szefem sztabu inspektoratu rybnickiego Armii Krajowej, a następnie jego komendantem. Jeszcze długo po wojnie nie mówiło się o nim wcale lub co najwyższej szeptano po kątach. Kiedy postać Pawła Cierpioła wyszła z cienia? Otóż, jak pisze dr Anna Badura, autorka artykułu "Zastrzelony w momencie przekraczania granicy. O Pawle Cierpiole, przywódcy rybnickiego podziemia niepodległościowego", stało się to przypadkiem w 2003 roku.
 
Teczka Makopola
 
W archiwum katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, zupełnie niespodziewanie – bo podczas rutynowego porządkowania akt śledczych z końca lat 40. – odnaleziono niezwykle cenne archiwum Makopola. Obejmuje ono aż pięć tomów powstałych z materiałów, jakie zostały po  żołnierzach podziemia antyhitlerowskiego i antykomunistycznego walczących w oddziałach inspektoratu rybnickiego AK, a potem podlegających Delegaturze Sił Zbrojnych. Co zawiera odnalezione archiwum? Prawie tysiąc kart ulotek, prasę konspiracyjną, korespondencję dowódców inspektoratu, meldunki, rozkazy oraz ocenę sytuacji politycznej z lat 1939-1947.
Dzięki temu historykom udało się odtworzyć dzieje rybnickiego inspektoratu AK i DSZ, zaś autorem najważniejszych prac poświęconych tej tematyce jest dr Adam Dziuba z katowickiego oddziału IPN. W przeciągu ostatnich lat badacze szczegółowo zajęli się tym, co się wydarzyło pomiędzy 1939 a 1947 rokiem na terenie inspektoratu rybnickiego, a także tym, jak bardzo najpierw okupantom nazistowskim, a potem sowieckim dali się we znaki partyzanci z okolic Rybnika, Wodzisławia, Raciborza, Cieszyna oraz Pszczyny.
 
Zastrzelony na granicy
 
Zaś jednym z ostatnich odkryć historyków jest potwierdzenie okoliczności śmierci Pawła Cierpioła. Domniemywano, iż został on zastrzelony podczas przekraczania granicy, co okazało się być prawdą. A potwierdza to notatka sporządzona 8 maja 1953 roku w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Stalinogrodzie (nazwa Katowic z czasów stalinowskich). – Czytamy w niej, iż Makopol po ujawnieniu się ze swej przynależności do podziemnej organizacji AK zbiegł z tutejszych terenów i przy usiłowaniu ucieczki został zastrzelony w momencie przekraczania granicy – cytuje dr Badura.
Kto nacisnął spust, skoro najbliżsi współpracownicy Makopola pozostali w Polsce, a UB wiedział o o tej ucieczce? Co do tego raczej wątpliwości nie ma... Warto jeszcze wspomnieć, że akta te zostały uratowane w styczniu 1990 roku przed zniszczeniem. Co do rybnickiego podziemia, historycy podkreślają wysoki poziom działań wywiadowczych i kontrwywiadowczych na tym terenie. Trudno tu wymienić wszystkie akcje czy sabotaże przeprowadzone podczas wojny.
 
 
Pleban z Plebanii
 
Paweł Cierpioł pochodził z Chwostka koło Lublińca. W młodości wraz z ojcem i braćmi brał udział w powstaniach śląskich, potem był komendantem posterunku policji. W chwili wybuchu wojny miał 35 lat i niemal od razu związał się z podziemiem. Do Rybnika trafił prawdopodobnie z początkiem 1941 roku i prawie na początku dał się poznać jako człowiek bardzo ambitny i bezkompromisowy. Surowo rozprawiał się ze szpiclami i ludźmi niepewnymi. Niektórzy uważali, że za surowo.
Makopol był najpierw zastępcą adiutanta ówczesnego inspektora Władysława Kuboszka, od grudnia 1942 roku kierował komórką wywiadowczą, a następnie, w atmosferze oskarżeń i sporów, został z AK wyrzucony. Z powrotem przyjął go sam major Janke Walter, komendant Śląskiego Okręgu AK (nomen omen teraz ulica Janke Waltera leży obecnie w pobliżu ulicy Pawła Cierpioła) i powierzył mu dowództwo rybnickiego inspektoratu, który od tej pory działał jako Plebania, zaś Cierpioł przyjął pseudonim Plebana. Jedną z ich akcji w końcówce wojny było ratowanie więźniów z marszów śmierci.
 
 
Broń od milicjantów
 
Tymczasem z Polski nadciągały już wieści o nowej władzy podporządkowanej Związkowi Radzieckiemu. Po kapitulacji Niemiec Paweł Cierpioł nie ma miał złudzeń – Polska wcale nie była wolna. Redagował odezwy, z których wyraźnie wynikało, iż dla żołnierzy podziemia walka jeszcze bynajmniej się nie skończyła. "Musimy być tego świadomi, że jesteśmy nadal pod okupacją. Nastąpiła tylko ta zmiana, że w miejsce NSDAP powstała PPR, a zadania gestapo objęła Służba Bezpieczeństwa (UBP). Terror i nagonki są te same. Katowania i tortury w obozach nie różnią się od tych , jakie stosowało SS. Gorzej jeszcze dla nas, bo obecny wróg posługuje się naszą ojczystą mową, co ułatwia mu rozszyfrowanie całokształtu życia społeczeństwa" – pisał Paweł Cierpioł we wrześniu 1945 roku.
Ówczesną sytuację polityczną określił metaforycznie jako "Czerwony obraz w ramach demokracji". Nie wierzył zapewnienia, iż władza ludowa zostawi żołnierzy AK w spokoju, jeśli tylko się ujawnią. Postanowił więc dalej działać w konspiracji, w której przyszło mu się zmierzyć nie tylko z funkcjonariuszami UB, ale także z bandami rozbójniczymi podszywającymi się pod partyzantów. Żeby zaś móc zdobywać informacje, byli akowcy wstępowali do tworzących się posterunków Milicji Obywatelskiej. Niektóre nawet sobie podporządkowywali. Oto notatka funkcjonariusza UB z września 1945 roku: "Broń, którą posiadali ci bandyci, i granaty, otrzymywali z milicji z Boguszowic i Chwałowic. Milicja współdziałała z nimi, pomagała przy organizowaniu się na ich terenie organizacji AK". Paweł Cierpioł miał nawet kilku swoich ludzi w UB. 
 
Rabowali, co państwowe
 
Dość kontrowersyjną, chociaż niezwykle barwną kartą w tej historii są zbrojne napady organizowane przez żołnierze podziemia już po wojnie. Zdobyte pieniądze przeznaczali oni głównie na bieżące utrzymanie – aprowizację, odzież, broń, działalność propagandową, opłacanie informatorów oraz na pomoc rodzinom zabitych lub aresztowanych. Zgodnie z rozkazem Antoniego Staiera mieli zakaz rabowania mienia prywatnego, zabierali jedynie państwowe. Według materiałów IPN, ich łupem padły m.in.wypłaty dla górników kopalni Emma w Radlinie, pieniądze dla pracowników kopalni Dębieńsko oraz ze Spółdzielni Społem w Rybniku. Zaś w grudniu 1946 roku, w widowiskowej akcji, zagarnęli aż 6 mln zł gotówki przewożonej do huty Silesia!
Tak wytrwali jeszcze kilka miesięcy. W kwietniu 1947 roku większość partyzantów się ujawniła, a Paweł Cierpioł zniknął. Rozeszły się pogłoski, że szczęśliwie uciekł na Zachód. Łączniczka Aniela Mrozek, odpowiedzialna za ukrytą i zmagazynowaną w leśnym bunkrze broń, czekała na znak od dowódcy. Jednak na próżno... A 6 listopada 1991 roku na mocy uchwały rady miasta w Rybniku pojawiła się ulica imienia Pawła Cierpioła. Jak dowiedzieliśmy się w magistracie, wcześniej tej ulicy patronowała Róża Luksemburg.
 
Były policjant
A czego każdy może dowiedzieć się o Pawle Cierpiole? Wikipedia podaje, że nosił pseudonim Makopol lub  Pleban, a urodził się  8 sierpnia 1904 roku w Chwostku koło Lublińca. W 1932 roku ukończył Państwowe Gimnazjum Matematyczno-Przyrodnicze w Chorzowie. Wstąpił do Policji Państwowej i po odbyciu stażu w sekcji kryminalnej objął stanowisko komendanta posterunku w Mikołowie. W czerwcu 1940 wstąpił do ZWZ, został zaprzysiężony przez Józefa Korola i skierowany do pracy w wywiadzie pod komendą Karola Kornasa. Pod koniec 1940 lub na początku 1941 roku, na rozkaz komendanta okręgu, został skierowany do sztabu Władysława Kuboszka. Od marca 1944 roku był dowódcą AK Inspektoratu Rybnik aż do jego rozwiązania, co nastąpiło 14 kwietnia 1947 roku.

 
 
 

Jakie źródła
Przy pisaniu korzystałam z prac dr Anny Badury "Zastrzelony w momencie przekraczania granicy. O Pawle Cierpiole, przywódcy rybnickiego podziemia niepodległościowego", (CzasyPismo nr 2) oraz z publikacji IPN "Z archiwum Pawła Cierpioła "Makopola" 1941-1948. Wybór źródeł". Jak czytamy ma stronie IPN, dokumenty w prezentowanym tomie pochodzą z zarekwirowanego przez UB w 1947 roku archiwum tzw. grupy Makopola, a podzielono je na dwa bloki tematyczne. Część pierwsza charakteryzuje aktywność podziemia niepodległościowego na Górnym Śląsku w okresie drugiej wojny światowej i krótko po jej zakończeniu W części drugiej zamieszczono materiały związane z problematyką narodowościową na terenach górnośląskich.

 

Komentarze

Dodaj komentarz