20041101
20041101


W tej sprawie trwa ogólnopolski protest właścicieli zakładów fotograficznych, do którego przyłączyły się także firmy z naszego regionu.2 marca w wodzisławskim Cechu Rzemiosł odbyło się spotkanie fotografów z powiatu wodzisławskiego, raciborskiego, rybnickiego i kędzierzyńsko-kozielskiego oraz z Jastrzębia Zdroju, Pszczyny, Żor, Czechowic-Dziedzic i okolic.Informacje o planach wicepremiera Marka Pola, dotyczących zakupu aparatów cyfrowych dla wydziałów komunikacji w celu wykonywania zdjęć do praw jazdy, zbulwersowały wszystkich zgromadzonych: – Jak można odbierać nam pracę i chleb? Przecież większość zakładów utrzymuje się dzięki zdjęciom do dokumentów. Teraz wszyscy pójdziemy z torbami!Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych, realizująca obecnie program pilotażowy w 14 starostwach i magistratach. Zdaniem PWPW jest to kolejny etap ulepszenia systemu wydawania praw jazdy. Z dotychczasowych doniesień wynika, że dokumenty można dość łatwo podrobić, a ich jakość budzi spore zastrzeżenia. Dzięki nowym zabezpieczeniom udałoby się temu zapobiec. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie pod koniec roku minister infrastruktury Marek Pol.Jeżeli tak by się stało, w niedługim czasie pracę może stracić kilka tysięcy osób zatrudnionych w 6,5 tys. zakładach fotograficznych oraz pracujący w tzw. infrastrukturze fotograficznej (hurtownie, producenci i dostawcy artykułów fotograficznych).– Nie możemy być obojętni wobec absurdalnych planów. Już teraz musimy działać, choć prawnicy tłumaczą, że na razie nie ma ku temu formalnych podstaw, bo nie ma przepisu. Nie chcemy czekać, aż te podstawy będą, bo wówczas na placu boju może pozostać nas jedynie garstka. Reszta w wyniku monopolistycznej działalności państwa przestanie istnieć. Choćbym miała iść z tym do Strasburga, to nie poddam się tak łatwo – mówi Mirosława Musioł z Zakładu Fotograficznego „Foto Kieca” z Wodzisławia, inicjatorka spotkania.Fotografowie przyznają, że wprowadzenie aparatów cyfrowych do wydziałów komunikacji to dla nich być albo nie być na rynku. W zakładach fotograficznych zdjęcia do dokumentów stanowią od 50 do 85 proc. wszystkich wykonywanych usług. – Mówią, że rzecz dotyczy jakości zdjęć. Jesteśmy w stanie sprostać narzuconym standardom. Wystarczy tylko przekazać informacje, a nie robić coś za plecami. Przecież większość zakładów fotograficznych, prawie w 95 proc., wyposażona jest w nowoczesny sprzęt cyfrowy. Niektórzy w tym celu pobrali kredyty, a teraz odbiera im się możliwość spłacenia zaciągniętego długu. Jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych w zakresie wymogów dotyczących jakości zdjęć oraz przekazywania ich urzędom drogą elektroniczną – mówią.– Po co urzędnikom dodawać pracy, przecież są specjaliści wykwalifikowani w tej dziedzinie, więc pozwólmy na to, by każdy robił swoje, to, co umie najlepiej. A swoją drogą, jeżeli mowa o jakości, jestem ciekawa, jak będą wyglądały zdjęcia wykonywane przez urzędników. Czy klient rzeczywiście będzie zadowolony? U nas spośród wielu może wybrać sobie to, które mu się najbardziej spodoba, w starostwie nie będzie miał takiej możliwości. Zobaczy się dopiero na dokumencie – dodaje M. Musioł.Efektem spotkania był pisemny protest podpisany przez 40 właścicieli zakładów fotograficznych z naszego regionu. Uznali, iż działanie Ministerstwa Infrastruktury, kierowanego przez wicepremiera Marka Pola, pozwalające na przeprowadzenie programu pilotażowego Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych zamierza doprowadzić do upadłości Polskie Rzemiosło Fotograficzne. Wnioskują, aby przed podjęciem jakiekolwiek decyzji powołać kompetentną komisję złożoną z przedstawicieli Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych, Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Związku Rzemiosła Polskiego i Ogólnopolskiej Komisji Branżowej Fotografów. Jej zadaniem byłoby przedstawienie rozwiązań technicznych dotyczących wykonywania zdjęć do dokumentów państwowych, będących w zgodzie z postulatami fotograficznego środowiska i wymogami Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.– Wprowadzenie tych urządzeń nie wzięło się z nieba. Na pewno ktoś chce na tym zarobić, pytanie tylko – kto. Sprzedaż ponad 2 tys. aparatów cyfrowych urzędom to kokosowy interes, ale czy to jest niezbędna inwestycja w państwie? Dobrze byłoby, aby Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła zasadność wydatkowania funduszy państwowych na zakup maszyn, a następnie na ich eksploatację i serwis. Naszym zdaniem jest to umyślna rozrzutność, szczególnie gdy o oszczędnościach mówi się głośno. Mamy nadzieję, że tą sprawą zajmie się również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdyż praktyki stosowane przez Państwową Wytwórnię Papierów Wartościowych mają znamiona działań monopolistycznych, mających na celu eliminację zakładów fotograficznych, jak również godzą w prawo obywatela do swobodnego wyboru usługodawcy. O to wszystko wnioskujemy – mówi współwłaścicielka Zakładu Fotograficznego „Foto Kieca”.Raster:Zdaniem uczestników spotkania podejmowane działania są sprzeczne z prawem obowiązującym w Polsce, tj.: Konstytucją RP: art. 20: „Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej”, art. 22: „Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny”, a także ustawą z 19 listopada 1999 r. „Prawo działalności gospodarczej”: art. 5: „Podejmowanie i wykonywanie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa” oraz art. 61: „Do zadań organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego należy wspieranie działalności gospodarczej, w szczególności poprzez:– promowanie przedsiębiorczości na terenie gminy, powiatu i województwa– współdziałanie z samorządem gospodarczym, organizacjami pracodawców oraz innymi organizacjami przedsiębiorców”, jak też z projektem Konstytucji Unii Europejskiej.

Komentarze

Dodaj komentarz