RKM w komplecie


Atmosferę przedsezonowego napięcia rozładował bawiący publiczność Józef Polok. Największe problemy ze zrozumieniem jego śląskich wiców miał Mark Loram, angielski żużlowiec, który wybrał się wreszcie do Rybnika, by przy tłumie świadków podpisać kontrakt z rybnickim klubem. Ten kolejny etap w swojej karierze popularny „Loramski” rozpoczyna jak na wyspiarza przystało bez udawanego entuzjazmu, chłodno i profesjonalnie. Chce jeździć na tyle skutecznie, by cieszyć kibiców swoja jazdą, a siebie honorariami, które będzie mu wypłacać nowy polski pracodawca; przypomnijmy, że wcześniej Loram startował w Polsce m.in. w Bydgoszczy i Częstochowie.W tym roku w okresie przygotowawczym rybniczanie trenowali m.in. ...judo. Najefektowniejszym punktem wieczoru był więc pokaz w kimonach. Czekający na polskie obywatelstwo Rosjanin Roman Poważny wystąpił w nim roli ”pogromcy” medalisty mistrzostw Europy Artura Kejzy z Polonii Rybnik, który przez kilka miesięcy uczył żużlowców m.in. bezpiecznych upadków. Zanim przedstawiono drużynę, w której poza Anglikiem nie ma nowych twarzy wspominano przez moment ubiegłoroczne sukcesy, a także tych, którzy mieli w nich swój udział trenera Jana Grabowskiego i mechanika Ryszrada Małeckiego. Rafał Szombierski, którego sami zawodnicy wybrali na swego kapitana odebrał z rąk prezesa RKM-u Aleksandra Szołtyska medal Międzynarodowej Federacji Motocyklowej za zajęcie III miejsca w ubiegłorocznych mistrzostwach świata juniorów. Nowa era w rybnickim żużlu rozpoczęła się od prezentacji nowego trenera Romualda Łosia i jego sąsiada ze stadionowej wierzy, nowego klubowego mechanika Hanryka Romańskiego. Jak skonstatował to Józef Polok, trener zapewnił, że ”Będzie git!”Zaprezentowano nie tylko drużynę, ale i nowy klubowy plastron. Ogłoszony przez klub konkurs internetowy wygrała Kinga Lewandowska, której „poprawiony” projekt wylądował na piersiach żużlowców. Niestety raz jeszcze okazało się, że jak mówi przysłowie, lepsze jest wrogiem dobrego. Rekinem w tym wydaniu na pewno rywali nie przestraszymy.W prezentacji drużyny RKM-u wzięli udział m.in. prezydent Adam Fudali, wicewojewoda Andrzej Waliszewski, a także sponsorzy klubu m.in. przedstawiciele elektrowni Rybnik.Obecnie największym zmartwieniem działaczy, trenera i zawodników RKM-u jest zimowa aura. Zaplanowane na najbliższy weekend sparingi z Włókniarzem Częstochowa nie dojdą do skutku, aż strach pomyśleć, że pierwszy mecz ligowy ma się odbyć w Rybniku 28 marca.

Komentarze

Dodaj komentarz