To nie żart, to podwyżka


Cena metra sześciennego wody (razem z VAT-em) wzrośnie z 3,99 do 4,10 zł; za metr sześcienny ścieków trzeba będzie zapłacić od kwietnia nie 3,73 ale 3,99. W praktyce przy przeliczniku wody na ścieki 1:1 oznacza to, że osoby korzystające z kanalizacji sanitarnej za każdy zużyty kubik wody zapłacą 8,09 zł. Wzrośnie też stała miesięczna opłata abonamentowa, z 2,94 na 3,48.Wyższe taryfy opłat rada miasta zatwierdziła już na sesji w końcu lutego. Podwyżki jak zwykle wzbudziły sporo emocji. Prezes PWiK Janusz Karwot, zwracał uwagę iż nowe ceny i tak są niższe od tych , które znalazły się w tzw. taryfie modelowej, uchwalonej przez radę w 2001. Taryfa owa, precyzyjnie określająca wzrost cen wody w kolejnych latach, była jednym z warunków przyznania miastu dużej dotacji na rozbudowę kanalizacji, w ramach unijnego programu pomocowego Ispa. Zgodnie z „modelową” taryfą ceny za wodę i ścieki powinny być wyższe; za wodę o 92 grosze, zaś za odbiór ścieków o 1,92 zł. Z wyliczeń prezesa „wodociągów” wynika, że w wyniku kwietniowej podwyżki średni miesięczny rachunek za wodę wzrośnie tylko o niespełna 4 zł. Szef PWiK, powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące średnich zarobków w Rybniku, dowodził też, że nowe taryfy spełniają normy określające stosunek wysokości opłat za wodę i ścieki do tzw. dochodu rozporządzalnego członków gospodarstwa domowego.Wyliczenia i argumentacja prezesa PWiK nie wszystkich przekonały, po długiej dyskusji za przyjęciem nowych taryf głosowało 13 radnych przeciw 11, co w praktyce oznacza, że od 1 kwietnia woda i ścieki drożeją i niewiele ma to nic wspólnego ze zwyczajowym pierwszokwietniowym żartem.

Komentarze

Dodaj komentarz