Górnicy blokują rynek


Od lat mieszkańcy skarżą się na pracowników KWK Anna, którzy mimo posiadania parkingu przy zakładzie zostawiają auta przy rynku.– Najbardziej obstawiona jest apteka przy ul. Wolczyka – mówi radny Józef Szarowski.Górnicy wolą zostawiać auta na bezpłatnych placach, zamiast płacić 30 zł miesięcznego abonamentu za korzystanie z parkingu kopalnianego. Przyjeżdżają przed siódmą rano. Ich auta tkwią po osiem, dziewięć godzin, blokując w tym czasie miejsca innym. Poszkodowani są głównie klienci apteki i okolicznych sklepów, a także wierni przyjeżdżający do bazyliki.– Wymuszenie na kierowcach opłat powinno doprowadzić do rotacji aut na parkingach. Problem powinien się rozwiązać, bo miejsc parkingowych w Pszowie nie brakuje – zapewnia burmistrz Ryszard Zapał.Najlepszym wyjściem byłoby z pewnością wybudowanie nowych parkingów w centrum. Kilkaset metrów kwadratowych zajmuje nieczynna od dawna dyskoteka Mega Astra. Teren idealnie nadawałby się na parking, jednak nie ma pieniędzy na wyburzenie rudery. Stąd pomysł z wprowadzeniem opłat za parkowanie przy ul. Wolczyka, a także przy wspomnianej dyskotece. Według planów godzina miałaby kosztować 1,5 zł. Projekt zaakceptowało już starostwo w Wodzisławiu. Na ostatniej sesji burmistrz zgłosił propozycję uchwały wprowadzającej strefę. Radni jednak ją wycofali. Chcą bowiem analizy kosztów i zysków z przedsięwzięcia. Do pobierania opłat potrzebni są dwaj parkingowi. Pytanie, czy pieniądze z opłat wystarczą na ich utrzymanie. Zdaniem burmistrza trudno to jednoznacznie wyliczyć. Życie pokaże, ilu kierowców skorzysta z płatnych parkingów. Ryszard Zapał sądzi jednak, że nawet 50-proc. rotacja aut zapewni wystarczające środki na utrzymanie parkingowych.Temat strefy ma wrócić na najbliższą sesję rady miejskiej. Na niej powinny zapaść już konkretne decyzje.

Komentarze

Dodaj komentarz