Wiosenne spadki


Z informacji PUP w Raciborzu wynika, że z końcem kwietnia w firmach spedycyjnych i zajmujących się obsługą ruchu granicznego zatrudnienie straci co najmniej 15 osób. Powodem zwolnień jest wejście Polski do Unii Europejskiej.– Do tego dochodzi dwumiesięczne opóźnienie w rozpoczęciu produkcji piwa w miejscowym browarze. Produkcja miała ruszyć w kwietniu, teraz mówi się o czerwcu. Dostałem też nieoficjalne informacje o dalszym planowanym ograniczeniu zatrudnienia w ZEW-ie – opowiada Edmund Stefaniak, kierownik raciborskiego pośredniaka.Stefaniak rozpoczął rok w dobrym humorze. O ile w styczniu w PUP było zarejestrowanych 5345 bezrobotnych, to w lutym 5259, a w marcu ta liczba zmalała o kolejne 21 osób. Liczba ludzi bez pracy spadła dzięki wcześniejszemu niż zwykle uruchomieniu programów aktywizacyjnych. Urząd pracy zdecydował się na ten krok, bo miał już przyznane pieniądze. Zdaniem Stefaniaka lepiej było od razu rozdzielić je między ludzi, niż czekać nie wiadomo na co. Na prace interwencyjne wysłał 60 osób, na staże absolwenckie 110, cztery osoby uzyskały pożyczki w wysokości 20-30 tys. zł na uruchomienie własnej działalności. Tylko że raciborski PUP wydał już wszystkie środki na aktywizację bezrobotnych, jakie dostał z ministerstwa na ten rok, czyli blisko 950 tys. zł. Być może pośredniak dostanie jeszcze jakieś pieniądze. Opracował bowiem dwa programy: „Wychodzenie z cienia” i „Kalejdoskop możliwości” na łączną sumę 900 tys. zł. Programy te zgłosił do marszałka województwa, który dysponuje wolnymi środkami na walkę z bezrobociem. Edmund Stefaniak ma nadzieję, że marszałek zapozna się z programami i ewentualne zdecyduje się na ich sfinansowanie jeszcze w kwietniu. Gdyby udało się pozyskać całe 900 tys. zł, wtedy urząd pracy byłby w stanie wysłać na staże i roboty bądź udzielić pożyczki kolejnej grupie około 150 osób.

Komentarze

Dodaj komentarz