20041709
20041709


Pracownicy parku chcą w ten sposób spopularyzować walory przyrodnicze i geograficzne tych miejsc. O terenie wokół zbiornika Gzel mówią wręcz, że to rudzki park krajobrazowy w pigułce:– Występują tu trzy podstawowe ekosystemy. Jest zbiornik wodny, nad którym mają lęgowiska ptaki, m.in. znajdująca się pod ścisłą ochroną rybitwa rzeczna. Jest fragment torfowiska i las. Dzięki temu w parę godzin na trasie długości około trzech kilometrów można pokazać np. grupom dzieciaków praktycznie całą charakterystykę parku – mówi Grzegorz Osielski, pracownik parku krajobrazowego w Rudach.Na trasie pojawią się tablice ze zdjęciami i wiadomościami. Tym samym każdy zainteresowany – czy to zorganizowana grupa bądź rodzina, która wybierze się na pieszy lub rowerowy spacer – dowie się ciekawostek o danym miejscu. Grzegorz Osielski deklaruje, iż dla grup zorganizowanych liczących co najmniej dziesięć osób oddział parku może oddelegować pracownika, który poprowadzi wycieczkę i opisze mijane miejsca i okazy przyrodnicze. Zainteresowana grupa powinna wcześniej się umówić.Tablice zostaną ustawione najpóźniej w maju. Tymczasem park docelowo chce również utworzyć zieloną klasę w pobliżu Gzelu. Gotowy projekt przewiduje ustawione pod zadaszeniem ławki, tablicę i pulpit dla prowadzącego zajęcia. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zielona klasa będzie gotowa. Problem tkwi w pieniądzach. Utworzenie ścieżek dydaktycznych w znacznej większości finansuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Środki już przyznał. Pytanie tylko, czy zdąży je przekazać na tyle prędko, by zielona klasa mogła powstać przed końcem roku szkolnego.Z innego powodu pracownicy parku zdecydowali się wytyczyć ścieżkę dydaktyczną na tzw. Pojezierzu Palowickim, czyli kompleksie stawów hodowlanych. Nie zamierzają prowadzić lekcji ani innych zajęć edukacyjnych. Chcą spopularyzować tę, niedocenioną ich zdaniem, okolicę wśród ludzi ze względu na jej urokliwy charakter:– Groble tzw. pojezierza od lat wykorzystywali zimą narciarze biegowi, którzy mają tu wytyczoną trasę. Jednak zimą stawy są spuszczone i okolica nie prezentuje się zbyt interesująco. Poprzez ustawienie tablic chcemy zachęcić zarówno narciarzy, jak i innych ludzi do odwiedzenia tego miejsca również w inne pory roku, bo jest gdzie spacerować i co zobaczyć. Ktoś ma wolny weekend, chce iść na spacer, nie wie za bardzo gdzie. Tymczasem nie zdaje sobie sprawy, że blisko domu jest tak urokliwe miejsce – wyjaśnia Paweł Kanclerz, pracownik parku krajobrazowego w Rudach.W dwóch miejscach będą ustawiane tablice ze zdjęciami i informacjami o rosnących tu ciekawych i rzadkich gatunkach roślin oraz przebywających i gnieżdżących się ptakach. Zaś przy wejściu i wyjściu pojawią się dwie spore tablice z informacjami o parku krajobrazowym i mapą ścieżki dydaktycznej. W tym samym miejscu znajdą się wiaty z miejscami do siedzenia. Pracownicy parku nasadzą również wzdłuż grobli krzaki, by ludzie nie dochodzili do wody i nie utrudniali prowadzenia na stawach gospodarki rybnej. Nasadzenia potrwają na przełomie kwietnia i maja. W przyszłym miesiącu pojawią się tablice. Ustawienie wiat jest uzależnione od przekazania pieniędzy przez WFOŚiGW. Teraz trzeba mieć tylko nadzieję, że spacerowicze nie zasypią ścieżek śmieciami, nie powyrywają co piękniejszych roślin i nie wypłoszą ptaków.

Komentarze

Dodaj komentarz