20041815
20041815


Kompetencje takie ma minister spraw wewnętrznych i administracji. Wbrew pozorom procedura jest skomplikowana. Rada Gminy Nędza (na terenie której znajdują się Górki Śląskie) wystąpiła już z wnioskiem do ministra. Potrzebna będzie m.in. zgoda starosty raciborskiego. Ministrowi w podjęciu decyzji powinna też pomóc opinia ludzi. Stąd do końca kwietnia władze Nędzy przeprowadzą konsultacje wśród dorosłych mieszkańców Górek. Dotąd do urzędu gminy wpłynęły ankiety od 60 proc. mieszkańców, z których 97 proc. opowiedziało się za Górkami Śląskimi.Czemu to takie ważne? Bo wtedy w ich życiu nic by się nie zmieniło, a święty spokój często jest najważniejszy. Decyzja ministra o pozostawieniu nazwy urzędowej wywróciłaby życie we wsi do góry nogami. Wszystkie dokumenty z adresami trzeba by wrzucić do kosza, w tym dowody osobiste, rejestracyjne, dokumenty meldunkowe, prawa jazdy, akty urodzin, ślubu, zgonu! Na wymianę czekałyby kierunkowskazy, tablice z rozkładem jazdy PKS i PKP, nazwami instytucji. Nie wspominając o stertach papierzysk w ZUS-ie, bankach, urzędzie gminy, starostwie itd.Sekretarz gminy Krystyna Tront mówi, że dokumenty z nazwą Górki Śląskie są wystawiane od 1980 r., kiedy ówcześni radni z Nędzy podjęli uchwałę o zmianie nazw ulic. Dziś dokumenty z wpisaną nazwą Górki Śląskie ma 97 proc. mieszkańców sołectwa.– Sprawa wyszła na jaw po spisie powszechnym. W wykazach rzeczowych nie było miejscowości Górki Śląskie, tylko Górki. Zresztą okazało się, że jest około 20 miejscowości nazywających się Górki i przypuszczam, że w niektórych dla odróżnienia dodawało się drugie człony, tak jak u nas – Śląskie. Dotąd nikt tego nie kwestionował, co nie znaczy, że taki stan rzeczy może trwać długo – mówi sekretarz gminy.Urzędnicy z gminy liczą na zdrowy rozsądek ministra, czyli uznanie stanu faktycznego za prawnie obowiązujący. Mieszkańcy nie wyobrażają sobie, aby ich wieś mogła się obejść bez przypisania jej Śląskowi.– To zawsze były Górki Śląskie. Moim zdaniem winę ponosi urząd skarbowy. Kiedyś jego urzędnik wpisał nazwę Górki i tak zostało – mówi Irena Ponanta, swego czasu pisująca do miejscowej gazetki m.in. o dziejach wsi.Najwcześniej 1 stycznia 2005 r. okaże się, czy mieszkańcy Górek Śląskich będą mieli z górki, czy pod górkę. Bo zmiana nazwy miejscowości może nastąpić tylko z początkiem roku.

Komentarze

Dodaj komentarz