20041816
20041816


Od początku roku firma ma nową siedzibę. Dysponuje halami montażowymi z torami i podnośnikami śrubowymi, co zdaniem Zygfryda Buli, wiceprezesa zarządu dyr. technicznego, umożliwia produkcję do kilkunastu autobusów rocznie:– Aktualnie produkcja autobusu trwa minimum osiem miesięcy. Zamierzamy ten cykl produkcyjny zmniejszyć docelowo do pół roku z jednoczesnym obniżeniem kosztów produkcji i tym samym być jeszcze bardziej konkurencyjnymi na rynku. W przypadku pozyskania znacznie większej liczby zamówień niezbędne będzie uzyskanie lub wybudowanie nowoczesnej linii montażowej wyposażonej w co najmniej dwa, trzy tory o długości 50 m każdy.Przedsiębiorstwo jest swego rodzaju fenomenem na raciborskim rynku. Dwa lata temu zakład stanął do walki o kontrakty na budowę autobusów szynowych, proponując pojazd skonstruowany wspólnie z Instytutem Pojazdów Szynowych „Tabor” w Poznaniu. Kilka przetargów wygrał. I dziś, kiedy każdy szuka oszczędności i koszty obniża głównie na redukcji zatrudnienia (bo tak najprościej), to Kolzam zwiększył załogę o 300 proc.! Zatrudnienie wzrosło z 50 do 150 osób. W czerwcu przedsiębiorstwo zakończy realizację dotychczasowych kontraktów. Ich efektem będzie 13 szynobusów dla ośmiu województw, w tym dwa dla Śląska. Dotąd dwa trafiły do woj. lubelskiego i po jednym do województw: śląskiego, małopolskiego, dolnośląskiego i zachodniopomorskiego. Śląski szynobus już wkrótce rozpocznie kursy w Częstochowie. Obecnie trwa szkolenie załogi i wdrażanie autobusu do ruchu. W tej chwili na odbiór czekają autobusy szynowe dla województw: pomorskiego, podkarpackiego i dolnośląskiego. W maju i czerwcu będą gotowe kolejne cztery – dla woj. opolskiego i drugie szynobusy dla Małopolski, Śląska i Podkarpacia.Natomiast dopiero około lipca, sierpnia powinny zostać rozstrzygnięte kolejne przetargi. Tym razem jest więcej pieniędzy do wzięcia. Z powodu niedawnych strajków kolejarzy przeciwko likwidacji połączeń regionalnych rząd przeznaczył dodatkowe 550 mln zł na utrzymanie tych kursów. Z tej sumy województwa dostały do podziału 200 mln zł na tabor. Pieniądze pójdą na zakup szynobusów, sześciokrotnie tańszych w eksploatacji od najmniejszych nawet pociągów. Kolzam zamierza stanąć do rywalizacji o kolejne zamówienia. Gdyby udało mu się wygrać, wtedy na pewno zwiększyłby zatrudnienie przynajmniej o wspomniane na wstępie 50 osób.Raster:Każdy szynobus przygotowywany jest wg indywidualnych wymogów zamawiającego. Pojazd może składać się z jednego, dwóch lub trzech członów. W każdym można zabudować od 30 do 42 siedzeń w zależności od konfiguracji wnętrza. W największej wersji zabiera prawie 250 pasażerów. Na życzenie pojazdy są wyposażane w przedziały bagażowe, miejsca dla rowerów, toaletę przystosowaną dla niepełnosprawnych i klimatyzację. Jednoczłon składa się przeciętnie z 20 tys. części. Najczęściej produkowany dwuczłon pali średnio 50 l ropy na 100 km. Jego żywotność jest obliczona na 35 lat.

Komentarze

Dodaj komentarz