20041912
20041912


Do tej pory wszystkie składane przez Kompanię Węglową obietnice względem gminy Knurów należały do tych palcem na wodzie pisanych. Do gminnej kasy nie wpłynęła nawet złotówka z należnych pieniędzy. A sprawa dotyczy pokaźnej kwoty, gdyż Knurów znajduje się, po Rudzie Śląskiej i Gierałtowicach, na trzecim miejscu listy „płac” wierzycieli Kompanii Węglowej. Zadłużenie z tytułu podatku od nieruchomości oraz opłaty eksploatacyjnej na 23 grudnia 2003 roku wraz z odsetkami wyniosło 64 226 283 zł, z czego należność główna stanowi 27 239 791,26 zł, a same tylko odsetki wynoszące 32 236 305,20 zł stanowią więcej niż połowa budżetu gminy na 2004 rok. Po lutowym spotkaniu przedstawicieli gmin górniczych, które odbyło się z władzami KW w Tychach, sporządzony został dokument, w oparciu o który kompania zadeklarowała spłatę głównej sumy zadłużenia do 2006 roku w ratach. W związku z faktem, że od tego czasu minęły dwa miesiące, a na konto miasta nie wpłynęły żadne pieniądze, gmina postanowiła powalczyć o to, co jej się należy. Prezydent Adam Rams wystosował więc do szefa KW Maksymiliana Klanka pismo, w którym przypomniał o styczniowych obietnicach. Napisał, że „przedłużanie wejścia w życie ugody może spowodować niewykonanie znaczących inwestycji zaplanowanych z myślą o polepszeniu warunków życia mieszkańców Knurowa. Gmina rozumie problemy, z jakimi przyszło borykać się kompanii od pierwszych dni działalności, i jednocześnie jest pełna uznania za dotychczasową, ponadroczną współpracę, która zaowocowała terminowym regulowaniem należności podatkowych względem Gminy – jednak nie może sobie pozwolić na nierealizowanie zaplanowanych inwestycji, w tym finansowanych z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej”.Zgodnie z tyskim porozumieniem Knurów z tytułu podatków od nieruchomości i opłaty eksploatacyjnej w tym roku miałby otrzymać 29,2 proc. należności głównej, czyli 7 554 225 zł. Pieniądze te przyjęto jako wkład własny gminy do założonych inwestycji. Na ostateczne podjęcie decyzji w tej sprawie prezydent dał czas kompanii do 20 marca br. Korespondencja zaowocowała 10 marca spotkaniem obu stron w siedzibie KW. Na tym spotkaniu władze kompanii podtrzymały gotowość spłaty miastu należności w ratach, ale nic za darmo. W zamian wierzyciele powinni umorzyć jej w całości odsetki. Takie dictum nie we wszystkich gminach spotkało się z pozytywnym odzewem, np. prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz wysłał po odsetki komornika.15 kwietnia w knurowskim magistracie zwołano sesję nadzwyczajną poświęconą umorzeniu zaległości podatkowych Kompanii Węglowej względem gminy. Na obrady zaproszeni zostali przedstawiciele Kompanii Węglowej wiceprezes Roman Noga, główny księgowy Adam Mańka oraz dyrektorzy knurowskich kopalń KWK Knurów Jan Matuszewski i KWK Szczygłowice Adam Kurbiel. Przybyli również przedstawiciele związków zawodowych obydwu kopalń. Dwie kopalnie na terenie gminy to osiem tysięcy miejsc pracy, stąd zarówno szef „Szczygłowic”, jak i „Knurowa” gorąco przekonywali rajców, by ci przychylili się do umorzenia spółce odsetek oraz o zrozumienie trudnej sytuacji knurowskich kopalń, gdyż w ten sposób pozwoli się m.in. na zachowanie w nich nie tylko miejsc pracy, ale dalszy rozwój i funkcjonowanie przez co najmniej 40 lat.– Kompania Węglowa chce płacić długi, które przejęła po Gliwickiej Spółce Węglowej, jednak znajdujemy się w trudnej sytuacji finansowej. Obecnie mamy dług wielkości 800 mln zł, którym obciążono nas już w momencie powstania. Dzisiaj jesteśmy niewiarygodnym partnerem dla innych, znajdując się w pierwszej grupie ryzyka. Nie możemy wziąć kredytu, bo żaden bank nam go nie da. Nie płacimy odsetek nie dlatego, że nie chcemy, ale po prostu nie możemy. Dlatego prosimy o likwidacje zadłużenia z tytułu odsetek – przekonywał wiceprezes Roman Noga.Ponadtrzygodzinna dyskusja najwięcej obaw przyniosła w kwestii wiarygodności terminowej spłaty rat przez KW. Stąd pojawiały się propozycje, by spłaciła ona swój dług nie w ciągu trzech lat, a w ciągu roku. – Na takie rozwiązanie nas nie stać, w przeciwnym razie nie prosilibyśmy ani o rozłożenie spłaty na raty, ani o umorzenie odsetek – tłumaczył Adam Mańka, księgowy KW. Wielu z rajców, przerażonych kwotą umorzenia rzędu ponad 32 mln zł, głośno wyrażało swe obawy. – Przecież mówimy tu o 32 milionach! Ja wierzę prezesowi Nodze, ale zaczynamy od tyłu. Najpierw odsetki, potem dług. Jestem w rozterce, bo nie jestem przeciw górnictwu, ale obawiam się, że my umorzymy odsetki, a w zamian możemy nie dostać nic. Najgorzej jest wtedy, gdy dłużnik dyktuje warunki wierzycielowi – dowodził radny Tadeusz Pieniak.– Jestem całym sercem za tym, by kompania była w jak najlepszej kondycji, ale naszym podstawowym zadaniem jako radnych jest dbanie o każdą publiczną złotówkę – dodał radny Przemysław Dulias.– Dzisiaj ryzykujemy wszyscy, ale uważam, że należy to ryzyko podjąć, bo górnictwu należy pomóc, a żyjemy w mieście, gdzie mamy dwie kopalnie – przekonywał radny Marek Hildebrandt. Ostatecznie rada miejska jednogłośnie, dwudziestoma głosami „za”, przyjęła uchwałę, na mocy której zgodziła się na umorzenie odsetek od wymienionych należności w kwocie ponad 32 mln zł. W zamian Kompania Węglowa zobowiąże się do partycypowania w kosztach lokalnych inwestycji, m.in. budowy oczyszczalni ścieków w Szczygłowicach, wodociągu zasilającego osiedle oraz odda na rzecz gminy zbędne budynki.29 kwietnia w knurowskim magistracie Adam Rams, Maksymilian Klang i Adam Mańka podpisali porozumienie w sprawie umorzenia Kompanii Węglowej sięgających już 37 mln zł odsetek od należności głównej, jaką ta ma względem gminy Knurów.– Cieszę się, że po przeprowadzeniu wielu bardzo trudnych rozmów mogło w końcu dojść do podpisania tego porozumienia – powiedział prezydent Adam Rams. Również szef kompanii nie krył zadowolenia z tego faktu: – Myślę, że od tej chwili zacznie się nasza właściwa współpraca. Gmina darowuje nam 30 milionów odsetek, co pozwoli złapać nam oddech. Gdy będą możliwości, przystąpimy do wcześniejszego regulowania naszych podstawowych należności, i to nie tylko względem Knurowa. Jeżeli się nie pogorszy, a mam nadzieję, iż tak właśnie będzie, problem przestanie istnieć.

Komentarze

Dodaj komentarz