Tutejsza placówka w kwietniu uruchomiła specjalny dyżur pod nazwą „Punkt informacji zawodowej” dla uczniów szkół gimnazjalnych i licealistów. Jest czynny w każdy piątek w godz. od 15 do 17. Jego działalność kończy się wraz z zakończeniem roku szkolnego. Dlatego najlepiej już teraz udać się tam i skonsultować ze specjalistami, gdyż kolejka chętnych stale się wydłuża.– Coraz więcej osób zgłaszało się z prośbą o pomoc w wyborze placówki kształcenia bądź zawodu. Takich problemów nie można potraktować lekko czy nieprofesjonalnie, gdyż dla młodego człowieka jest to bardzo ważna decyzja, przeważnie pierwsza o takiej wadze w ich młodym życiu. Chcieliśmy, by mieli oni czas na spotkanie ze specjalistami, którzy mogą im dopomóc w wyborze. Dlatego też, wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, postanowiliśmy uruchomić specjalny dyżur w godzinach popołudniowych, tak aby po zakończonych lekcjach mogli do nas przyjść i porozmawiać na temat swojej przyszłości – mówi Teresa Jakubiak, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Wodzisławiu.Na uczniów czekają tutaj doradcy zawodowi i psycholodzy. To oni na podstawie pogłębionego wywiadu, testów psychologicznych i zainteresowań pomogą w rozpoznaniu zainteresowań i oczekiwań, a następnie w stworzeniu tzw. ścieżki kariery zawodowej, czyli doboru szkół, których ukończenie pozwoli na zdobycie wymarzonego zawodu.– Często jest tak, że rezultat tych działań nie jest zbieżny z oczekiwaniami młodego człowieka. Nie naszym zadaniem jest przekonywanie go do zmiany zainteresowań. To jest tylko doradztwo, które ma mu pokazać, do jakiego zawodu ma największe predyspozycje. Natomiast kwestia dokonania wyboru jest sprawą indywidualną danego ucznia i nikt nie będzie mu tego odbierał. Ważne, aby młody człowiek miał poczucie, że nie jest sam i ktoś w tej jego decyzji uczestniczy – wyjaśnia T. Jakubiak.Dlatego tak istotna w tym decydującym okresie jest pomoc i zainteresowanie rodziców. To oni są pierwszymi i najważniejszymi osobami, u których dziecko szuka pomocy i wsparcia. I świadomy wybór młodego człowieka często zależy właśnie od zaangażowania rodziców, otwarcia na problemy, wspólnej rozmowy i wzajemnego zaufania.– Młodzi ludzie nie dość, że nie mają doświadczenia w pracy – w Europie Zachodniej jest rzeczą normalną, że licealiści na wakacjach praktykują w różnych firmach – to ponadto mają niewielką wiedzę o samych zawodach. W zdobyciu takich informacji mogą im pomóc właśnie dorośli, opowiadając nie tylko o zaletach danej profesji, ale również wiążących się z nią zagrożeniach. Istotne, by była to informacja kompleksowa i prawdziwa – dodaje dyrektorka.Nie jest zjawiskiem odosobnionym, że to rodzice przyprowadzają swoje dorosłe pociechy, po to by psycholog utwierdził ich dziecko w przekonaniu, że decyzja rodziców o wyborze studiów i zawodu jest jak najbardziej słuszna. A jedynie niepokorna dusza nastolatka wymusza inne rozwiązania.– Jeżeli predyspozycje i oczekiwania młodego człowieka są inne niż rodziców, dorośli nie mają co liczyć na nasze poparcie. Wręcz przeciwnie, prowadzimy mediacje i staramy się ich przekonać, by pozwolili swoim dzieciom decydować o własnej przyszłości, bo tylko one będą ponosić jej konsekwencje, a nie rodzice. I niekoniecznie to, co wydaje się dobre dla opiekunów, musi być najlepsze dla dziecka – mówi T. Jakubiak.Niestety, nie wszyscy mogą czy będą chcieli skorzystać z punktu informacji zawodowej w Wodzisławiu. Dlatego też pracownicy poradni postanowili z tym problemem wyjść w teren. Przygotowano program „Jak dopomóc swojemu dziecku podjąć decyzję zawodową”, który od niedawna jest realizowany na terenie gminy Gorzyce.– Rodzice z poszczególnych szkół spotykają się z naszymi specjalistami na zajęciach warsztatowych, tzw. zawodopoznawczych. Bierze w nim udział kilkanaście osób. Jest to akcja wciągająca rodziców do pomocy własnym dzieciom w kształtowaniu ich decyzji zawodowej. Dorośli uczą się rozpoznawać oczekiwania i możliwości swoich dzieci, uczą się, jak rozmawiać z nimi o przyszłości i konsekwencjach podejmowanych decyzji. Wiadomo, że im bardziej aktywne i poinformowane środowisko, tym więcej zdobytych doświadczeń i świadomych decyzji, a mniej rozczarowań w życiu – mówi T. Jakubiak.
Komentarze