Przyjaciele Przygody


29 kwietnia w Teatrze Ziemi Rybnickiej z udziałem wszystkich trzech zespołów odbył się już po raz piąty doroczny koncert w międzynarodowej obsadzie „Przygoda i przyjaciele”. W ciągu kilkudniowego pobytu w Rybniku młodzi tancerze z Iwano-Frankowska na Ukrainie i chorwackiego Zagrzebia wystąpiły też na Spotkaniu Smolnioków i na rybnickim rynku, gdzie 2 mają odbyła się impreza plenerowa pod hasłem „Bawmy się z Europą”.– Z zespołem ukraińskim poznaliśmy się w ubiegłym roku na festiwalu folklorystycznym w Rumunii. Dzięki nawiązanej tam współpracy oni są dzisiaj u nas, a nasza młodsza grupa Małe Literki 20 maja wyjedzie do Stanisławowa. Ten zespół działa w ramach Dziecięcego Centrum Kultury, my zaś jako Ognisko Pracy Pozaszkolnej. Pracujemy na podobnych zasadach i tak naprawdę borykamy się z tymi samymi problemami – w związku z tym mamy wiele wspólnych tematów. Poza tym, co może najważniejsze, w pracy z zespołami wykorzystujemy tzw. technikę charakterystyczną, przygotowującą do wykonywania autentycznych tańców ludowych danego regionu. Wymyślił ją rosyjski tancerz Tkaczenko i praktycznie w całej Europie jej stosowanie wygląda podobnie. To coś w rodzaju elementarza dla tych, którzy chcą tańczyć w przyszłości tańce ludowe – mówi dyrektor Przygody Anita Geratowska.Zespół Vencec z Zagrzebia przyjechał do Rybnika z rewizytą. W czasie tegorocznych ferii zimowych w Zagrzebiu gościła gimnazjalna grupa Przygody – Kaszuby.– Dwa lata temu na festiwalu, który zorganizowaliśmy z okazji 30-lecia naszego zespołu, zjawił się człowiek, który koordynuje działalność zespołów dziecięcych w całej Chorwacji. To on po obejrzeniu naszego koncertu, a w szczególności grupy Kaszuby, zaproponował nam współpracę z grupą z Zagrzebia – wyjaśnia Anita Geratowska.W czasie pobytu obu zespołów w Rybniku odbyły się też zajęcia warsztatowe, w czasie których poszczególni instruktorzy prowadzili zajęcia z grupami z innych zespołów. Było to ciekawe doświadczenie również dla samych tancerzy, którzy mogli się przekonać, jak uczą tańców ludowych nauczyciele z innych zakątków Europy.

Komentarze

Dodaj komentarz