To jest moje życie


Pani Jadwiga malarstwem zajmuje się od 20 lat, jest z wykształcenia plastykiem. – To nie jest moje hobby – mówi artystka, wskazując na obrazy – to jest moje życie. Czuje nieustanną potrzebę malowania, wyrażanie siebie, a praca przy sztalugach to źródło energii do dalszego działania.Podkreśla, że w większości maluje dla przyjaciół, często to właśnie im dedykuje swoje prace. Również obecną wystawę im dedykuje, a zwłaszcza pracownikom kultury, którzy przyczynili się do powstania i zorganizowania tej ekspozycji. – Cieszę się, że w Radlinie są takie dobre warunki dla artystów, każdy twórca czuje się tutaj jak w domu – dodaje, podkreślając przyjazny klimat dla twórców.Poza pastelami pani Jadwiga chętnie sięga też po paletę z farbami olejnymi. Ale jak mówi, nie technika jest najważniejsza, ale czy się odbiorcom podoba, czy nie, bo każdy potrzebuje choć trochę akceptacji.Radlińska ekspozycja jest już drugą z kolei w tym mieście. Ostatnio jej twórczość można było oglądać w Rybniku, gdzie obok obrazów mamy zawisły prace córek, które swoje umiejętności doskonalą w akademii sztuk pięknych.Wystawa będzie czynna do połowy czerwca.

Komentarze

Dodaj komentarz