20042306
20042306


Wystawiono 16 spektakli, z czego cztery były prezentowane poza festiwalowym konkursem. Teatr Sztuki Mariana Bednarka, dyrektora artystycznego, przypomniał prezentowaną już w KE sztukę „GUK – kompozycje krawca”, ale przedstawił też pierwszą część swego nowego spektaklu „Opowieść o kolorach”. Również poza konkursem można było obejrzeć „Kartotekę” według Różewicza w wykonaniu Teatru Wodzisławskiej Ulicy. W samym konkursie aż siedem spektakli wystawiły amatorskie teatry i artyści z naszego regionu, wśród których większość stanowili ligowi debiutanci. Rozpoczął monodramem Jerzy Dębina z Raciborza, potem w ciągu trzech dni (21-23.05) swoje konkursowe propozycje przedstawiły grupy teatralne: Teatr Dramatyczny „Nazwa Dodatkowa” i teatr Monitoring z Jastrzębia, Studio Teatralne i młodzieżowy zespół teatralny z Teatru Ziemi Rybnickiej Teatr Dorosłych działający przy Domu Kultury w Rybniku Boguszowicach. W oczach jurorów największe uznanie znalazł spektakl „Goldeny – Renety” wystawiony przez teatr Tetraedr z Raciborza. To dziesiąty spektakl w jedenastoletniej historii grupy, jego premiera odbyła się w ubiegłym roku. Inspiracją były dziecięce gry i zabawy, które można odkryć na nowo... w dorosłym życiu.– Ten spektakl ciągle się rozwija, ale jednak obowiązuje w nim pewien schemat, poza który nie można już wyjść – mówi reżyser sztuki Grażyna Tabor.– Bardzo podobał mi się ten spektakl. Prosty, może nawet banalny pomysł został zrealizowany rzetelnie. Ci młodzi ludzie nie są aktorami profesjonalnymi, ale mają w sobie dużo pozytywnej, szczerej energii, którą potrafią widzowi przekazać, przez co są wiarygodni. Ten zespół ma też w sobie, co ważne, dużo pokory i zapewne będzie pracować nad tym, co jeszcze niedoskonałe. Dlatego nie baliśmy się przyznać mu nagrody, bo wiemy, że ona go nie zmanieruje – mówi członkini jury Katarzyna Pawłowska, współtwórczyni i aktorka poznańskiego teatru Porywacze Ciał. Przyznaje, że nie wszystkie spektakle jej się podobały:– W czasie obrad jury zgodnie stwierdziliśmy, że fatalny jest brak poszukiwania przez młodych ludzi swojego języka wyrazu. Pojawiły się tu klasyczne spektakle dramatyczne uznanych autorów, ale takie sztuki najlepiej zostawić profesjonalnym aktorom z teatrów instytucjonalnych, którzy poprzez warsztat aktorski potrafią „trzymać postać”, pokazać, jak się zmienia, ewoluuje. Młodzi ludzie tego na ogół nie potrafią, dlatego powinni szukać innych środków wyrazu, czegoś własnego. Teatr to nie tylko zabawa, ale i ciężka praca. Jeśli dla kogoś zostaje on tylko zabawą, to trochę za mało, bo żeby widzowi coś przekazać, trzeba wejść na wyższy poziom. Często zdarza się, że aktorzy wyraźnie grają dla własnej przyjemności, mówiąc, że robią to dla widza. W ten sposób egzaltują się swoimi umiejętnościami. Sam warsztat aktorski nie wystarczy do nawiązania prawdziwego kontaktu z widzem. Trzeba widzieć spektakl jako całość i wiedzieć, czemu konkretna rola ma służyć, co chcę przekazać.Najwyżej oceniono spektakl „Strajk małp” w wykonaniu teatru Parabuch z Warszawy, doceniony przez jurorów m.in. za wyraziste wygranie każdej z postaci. Laureatem III nagrody został Teatr of Manhattan z Łodzi za sztukę „Gerda”, zaś wyróżnieniem nagrodzono monodram pt. „Przekleństwo”, który wykonał Marek Kościółek z Goleniowa.– Nie ma wśród was ani wygranych, ani przegranych, bo to, co robicie, jest waszym największym zwycięstwem i życzę wam, byście w tym swoim zwycięskim marszu kroczyli jak najdłużej – mówił do uczestników festiwalu przewodniczący jury, reżyser i scenograf z Krakowa Andrzej Sadowski.– Dla takich grup teatralnych jak nasza festiwale teatralne są rzadką okazją do tego, by skonfrontować się z tym, co robią inni, zobaczyć, w jakim kierunku się rozwijają i co powstało nowego – mówi Grażyna Tabor z teatru Tetraedr. Jej grupa w grudniu ubiegłego roku na Festiwalu Teatrów Poszukujących w Elblągu zajęła drugie miejsce ex aequo z Markiem Kościółkiem. We wrześniu Tetraedr wybiera się na kolejny festiwal teatrów alternatywnych do Goleniowa.Rybnickiemu festiwalowi towarzyszyła wystawa elementów scenografii i instalacji teatralnych autorstwa Mariana Bednarka.

Komentarze

Dodaj komentarz