– Codziennie dzwonię do kierowników posterunków w powiecie raciborskim. W Pietrowicach dowiedziałem się, że kierownik jest nieobecny. Przekazałem, by zameldował się u mnie. Nie wyglądał zbyt świeżo, więc poleciłem zbadanie go alkomatem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik był kosmiczny – mówi Edward Mazur, komendant powiatowy policji w Raciborzu.Rzeczywiście, kierownik posterunku – doświadczony policjant z 18-letnim stażem w policji – miał 3,68 promila alkoholu. Komendant odesłał go do domu i wszczął procedurę wydalenia go z policji.Dodajmy, że 3.06 podczas konferencji prasowej w Katowicach komendant wojewódzki jako jeden z priorytetów policji uznał zdecydowaną i konsekwentną politykę kadrową. Kandydaci na szefów komend miejskich i powiatowych muszą wykazać się wysokimi kwalifikacjami zawodowymi i doświadczeniem, a ponadto predyspozycjami kierowniczymi.– Taka polityka już przynosi efekty w postaci lepszej organizacji pracy, a w rezultacie lepszych efektów w zakresie ograniczania i zwalczania szeroko rozumianej przestępczości. Bezwzględnie ze służby eliminowani są i będą funkcjonariusze, którzy w istotny sposób naruszają prawo i dyscyplinę – informuje zespół prasowy ŚKP.Oprócz wspomnianego wyżej zdarzenia podobne przypadki dotyczyły m.in. rybnickich policjantów. Jeden śmiertelnie potrącił pieszego i uciekł z miejsca zdarzenia, inny uczestniczył w bójce szalikowców (sprawę opisujemy w tym wydaniu „Nowin”). W okresie pięciu miesięcy br. odnotowano 324 wydarzenia z udziałem policjantów. Warto pamiętać, że zawód policjanta znajduje się na drugim miejscu wśród profesji najbardziej stresujących i których wykonywanie wiąże się z ryzykiem. Z tego powodu w ub.r. w 339 przypadkach policjanci korzystali z pomocy psychologa, a w pierwszych pięciu miesiącach bieżącego już 207. Niektórzy policjanci odreagowują, pijąc alkohol. Czasem łamią prawo pod wpływem alkoholu. Coraz więcej policjantów trafia na odwyk.
Komentarze