Płomienna różnica zdań


Ok. godz. 19 sąsiedzi powiadomili straż pożarną o płomieniach, które zobaczyli przez okno w jednym z mieszkań sąsiedniego bloku. Gdy strażacy zjawili się na miejscu, gasić nie mieli już czego, udzielili za to pierwszej pomocy poparzonemu właścicielowi mieszkania, 34-letniemu Andrzejowi S., który stracił przytomność. W kuchni znaleziono zwęglone ciało osoby o drobnej budowie ciała. Jak później ustalono, były to zwłoki 48-letniej kobiety.Niepracujący nigdzie mężczyzna spotkał tego dnia Urszulę B. przypadkowo. Zaprosił ją do siebie. W czasie rozmowy doszło między nimi do kłótni, której przyczyną była różnica zdań co do sposobu prowadzenia się wspólnej znajomej, z którą Andrzej S. utrzymywał prawdopodobnie bliższe kontakty. Fakt, iż Urszula B. nie miała o niej najlepszego zdania, tak go rozsierdził, że zgotował jej prawdziwe piekło. Mieszkanie było w trakcie remontu i w kuchni znajdował się kilkulitrowy plastikowy baniak z cieczą łatwopalną, prawdopodobnie z rozpuszczalnikiem. To nim oblał mężczyzna kobietę i podpalił. Kobieta spłonęła żywcem, o czym niezbicie świadczy fakt, iż w czasie sekcji w oskrzelach i tchawicy denatki stwierdzono obecność cząsteczek sadzy.Następnego dnia, 3 czerwca, prokuratura postawiła Andrzejowi S. zarzut popełnienia zabójstwa. Ten początkowo przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Te miał złożyć następnego dnia przed sądem, ale wtedy zmienił swoją wersję wydarzeń, twierdząc, że Urszula B. sama oblała się rozpuszczalnikiem i podpaliła.– W świetle zebranego przez nas materiału, m.in. zeznań sąsiadów, którzy słyszeli odgłosy awantury, wyjaśnienia Andrzeja S. wydają się niedorzeczne – komentuje prokurator rejonowy Bernadeta Breisa.4 bm. Sąd Rejonowy w Rybniku zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 34-latka, który ze względu na oparzenia przebywa obecnie w szpitalu więziennym przy areszcie śledczym w Bytomiu.Prokuratura bije na alarm – to już piąte zabójstwo w tym roku w Rybniku, odnotowano tu również trzy przypadki usiłowania zabójstwa.

Komentarze

Dodaj komentarz