Pływać na Ostrogu


Wykonawcą jest Główny Instytut Górnictwa w Katowicach. Oprócz dwóch wspomnianych dokumentów pomoże również magistratowi napisać wniosek do urzędu marszałkowskiego o dofinansowanie przedsięwzięcia w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Według szacunków zagospodarowanie Ostroga ma kosztować około 6,5 mln zł. Urząd marszałkowski dofinansowałby 75 proc. tej sumy, resztę musi załatwić miasto. Wniosek zostanie złożony najszybciej we wrześniu. Wcześniej, bo jeszcze w lipcu br., miasto ogłosi przetarg na projekt budowy.Rafał Jasiński, naczelnik wydziału rozwoju i współpracy zagranicznej UM Racibórz, ma nadzieję, że do końca roku zostanie podpisana umowa z zarządem województwa na sfinansowanie przedsięwzięcia, a prace rozpoczną się w przyszłym roku. Czas trwania robót określi dokładnie studium wykonalności, niemniej nie powinien przekroczyć dwóch lat. Dokładnym badaniom będzie poddana woda w wyrobiskach. Sanepid dotąd nie sprawdzał jej jakości, gdyż nie leżało to w jego kompetencjach. Sanepid zajmuje się badaniem wody przeznaczonej do spożycia, ewentualnie kąpania. Dotąd wyrobiska były (i wciąż są) traktowane jako dzikie kąpieliska poza kontrolą. Zmieni się to wraz z ich zagospodarowaniem. Na pierwszy rzut oka woda sprawia wrażenie czystej i przezroczystej, pełnej roślin i ryb.Do uregulowania pozostanie też sprawa korzystania z wyrobisk. Teren o powierzchni 43 ha, z czego 16 ha przypada na akweny, dzierżawi na 25 lat od miasta raciborskie koło Polskiego Związku Wędkarskiego. Kilka akwenów wędkarze regularnie zarybiają, urządzili też łowisko komercyjne. Magistrat, chcąc dostać pieniądze, musi dysponować tym terenem. Stąd ma zamiar wprowadzić aneks do umowy dzierżawy, na mocy którego odzyska wyrobiska. Zarządzałby nimi ośrodek sportu i rekreacji, a wędkarze mieliby wyznaczone miejsca i akweny, gdzie będą mogli oddawać się swojej pasji. Wydawać by się mogło, że taki obrót sprawy oznacza odsunięcie PZW od decydowania o Ostrogu. Jest to mylne rozumowanie. Wędkarze są współautorami przedsięwzięcia, a członek PZW, architekt Lucjan Holecki twórcą projektu wykorzystania Ostroga. Jego koncepcja zakłada połączenie zbiorników, przygotowanie strzeżonego kąpieliska z miejscami do plażowania, kempingu, dwuipółkilometrowej ścieżki zdrowia wokół akwenów z około 15 placykami do ćwiczeń, wypożyczalni sprzętu wodnego (kajaków, rowerów wodnych) i dużego parkingu. Miasto nie wyklucza wybudowania boiska do siatkówki plażowej i przygotowania miejsc biwakowych. Zbiorniki nr 1 i 2 przeznaczone będą na rekreację, pozostałe – udostępnione wędkarzom. Korzystanie z zagospodarowanych wyrobisk będzie już płatne. Oby tylko ceny nie zniechęcały.– W założeniu Ostróg ma uzupełniać ofertę rekreacyjną Obory. Tam znajduje się mały basen, przypominający brodzik dla maluchów. Ostróg przewidziany jest jako miejsce pływania i wypoczynku młodzieży i całych rodzin – mówi Rafał Jasiński.Koncepcja Lucjana Holeckiego liczy sobie już ponad rok. Wędkarze sami chcieli stopniowo wcielać ją w życie, rozpoczynając od najmniej kosztownych zadań, m.in. ścieżki zdrowia. Realizację pozostałych uzależniali m.in. od znalezienia inwestora. Dopiero kiedy okazało się, że są do wzięcia pieniądze z urzędu marszałkowskiego na rozwój turystyki, rada miasta i prezydent postanowili sięgnąć po nie i wreszcie zająć się Ostrogiem. Wcześniej to urokliwe miejsce leżące o krok od centrum miasta nie miało szczęścia. W latach 90. doszło do pierwszej próby utworzenia tu ośrodka rekreacyjnego. Jednym z udziałowców było Rafako. Powstało kilka budynków, nawet betonowe niecki basenów. Projekt upadł, widocznie inwestorzy przeliczyli się ze swoimi możliwościami finansowymi. W roku 2000 próby zagospodarowania wyrobisk podjęła się spółka Wodnik. Jej właściciel miał śmiałe plany, jednak zmarł, zanim zdążył je zrealizować. Przez wszystkie te lata z wyrobisk tłumnie korzystali raciborzanie. Niestrzeżone akweny i niezbadane dno zbiorników pochłonęły kilka istnień ludzkich. Chęć zażywania ochłody w upalne dni jednak przeważała. O tym, jak bardzo mieszkańcom zależy na Ostrogu, świadczą wyniki ankiety internetowej prowadzonej przez urząd miasta – 93 proc. (213 głosów) popiera zamiar zagospodarowania wyrobisk, tylko 4 proc. jest przeciwnych.

Komentarze

Dodaj komentarz