20043706
20043706


– Niby jest napisane, że łąkę można kosić, ale nikt mi nie powiedział, czy mogę wjechać tu traktorem. Ręcznie nie dam rady. Dwanaście lat temu zachorowałem na żółtaczkę typu B. Leczyłem się dwa lata. Do dziś nie doszedłem do pełnej formy. Przed chorobą jak nic skosiłbym tę łąkę kosą w dwa dni – mówi Stanisław Skulski, kolejarz na rencie.Nie ruszana przez dwa lata blisko hektarowa łąka całkiem zarosła chwastami. Wyraźnie odznacza się na tle reszty skoszonych pól. Skulski nie robiłby tragedii, gdyby chodziło tylko o rośliny. Jednak w piśmie znalazło się kilka punktów mówiących, czego nie wolno robić z chronionym gruntem. Przede wszystkim zabronione jest jakiekolwiek budownictwo. Najlepiej gdyby kosić łąkę raz w roku, aby chwasty nie utrudniały życia roślinom chronionym. Tymczasem pan Stanisław chciał przekazać grunt dzieciom, żeby mogły się tu pobudować. Z tych planów wyszły nici. Niedawno wojewoda podjął decyzję o przemianowaniu łąki na użytek ekologiczny. Tym samym kolejarz ma między swoimi polami prawie rezerwat przyrody, na który może jedynie popatrzeć.Gospodarz zastanawia się, czemu akurat ten, a nie inny fragment gruntu poddano ochronie. Łąkę zna na wylot i nie potwierdza, jakoby rosły na niej rośliny wymierające na Śląsku, m.in. mieczyk dachówkowaty i storczyki: kukułki szerokolistne. Nadto w opinii wojewody jest to łąka trzęślicowa, charakteryzująca się podmokłym gruntem, Skulski zaś utrzymuje, że teren jest suchy. Prędzej za podmokłe można by uznać sąsiadujące z nim, a niżej położone pola.Rencista ma zamiar napisać do urzędu wojewódzkiego pismo domagające się wyjaśnień. Przede wszystkim chce się dowiedzieć, skąd wojewoda powziął informację o tej łące. Nikt z urzędu nie pojawił się u niego. Gospodarz podejrzewa nawet kogoś z sąsiadów, chcących mu wyświadczyć niedźwiedzią przysługę.Wojewoda Lechosław Jarzębski utworzył w sumie siedem użytków ekologicznych w gminach: Koszęcin, Kalety, Nędza i Pilica. Łącznie w województwie śląskim jest już 36 prawem chronionych użytków ekologicznych. W Koszęcinie położone są cztery: torfowisko Dubiele, torfowisko w Strzebiniu, łąka Trzcionka i staw Piegża. W gminach Kalety i Nędza łąki trzęślicowe, a w gminie Pilica – źródliska.Wypada mieć nadzieję, że każdy z tych terenów jest rzetelnie zbadany i rzeczywiście godzien ochrony i szczególnej pieczy, a nie źródłem takich nieporozumień jak w przypadku łąki Stanisława Skulskiego.

Komentarze

Dodaj komentarz