Turniejowa wygrana


Jastrzębianie rozpoczęli udział w turnieju od porażki z Polską Energią Sosnowiec 1:3. Jednak w kolejnych meczach odnieśli już pewne wygrane. Być może na ich postawę w pierwszym meczu miał wpływ brak Radosława Rybaka. Olimpijczyk z Aten na parkiecie pojawił się dopiero podczas spotkania z czeską Duklą Liberec. Od razu uznany został za najlepszego gracza meczu. Cały zespół zagrał bardzo dobrze i pewnie pokonał gości zza południowej granicy 3:0 (25:18, 25:16, 25:22). W swoim ostatnim występie jastrzębianie wygrali z AZS Pamapol Domex Częstochowa 3:1 (25:27, 25;20, 25:20, 25:19).Debiutujący w zespole Jastrzębskiego Węgla Rivera nie błyszczał. Jednak na jego usprawiedliwienie trzeba dodać, że przed turniejem w Andrychowie z zespołem trenował dopiero jeden dzień. Do Polski przyleciał w minioną środę, by w czwartek (9 bm.) podpisać roczny kontrakt z klubem mistrza Polski.Trener Igor Prielożny doskonale zna tego zawodnika. Przed kilku laty prowadził go, kiedy był szkoleniowcem szwajcarskiej Concordii Naefels.– To zawodnik bardzo wszechstronny. Gra na pozycji przyjmującego, ale w razie potrzeby potrafi też znaleźć się na środku bloku. Liczę, że będzie wartościowym uzupełnieniem naszego zespołu – mówi I. Prielożny.Sam Rivera liczy, że w Jastrzębiu uda mu się podtrzymać dobrą passę. W poprzednim sezonie wywalczył dwa tytuły mistrzowskie – w Szwajcarii i w Portoryko. Teraz chciałby zostać mistrzem Polski.

Komentarze

Dodaj komentarz