W dniu odpustu jest bardzo głośno, wiedzą o tym wszyscy – posiadacze psów, fani death metalu, którym poszło na słuch po ostatniej Metalmanii, czy emerytowani strzałowi z Hoymy. Od wczesnych godzin porannych, mniej więcej od zakończenia pierwszej mszy, rozpoczyna się huczne świętowanie. Zwierzaki chowają się pod łóżka, seniorzy przymykają okna, a dzieciaki bawią się beztrosko ładunkami wybuchowymi. Dla osób, które pamiętają czasy odpustów i placpatronów, ewentualnie dwulufowego korkowca, dzisiejszy asortyment może się jawić, jako mały piknik militarny. Dzieciaki mogą przebierać w petardach – od małych "diabełków", po gigantyczne "achtungi". Eksperymentują z ich siłą rażenia, wkładając je do puszek, przykrywając betonowymi bloczkami, wrzucają do ognia. Na domiar złego, młodzi ludzie mają nieograniczony dostęp do otwartego kanału Youtube, który jest wielkim i niebezpiecznym śmietniskiem. Zresztą sprawdźcie sami, co wam wyskoczy po wpisaniu frazy "petardy z odpustu". Autorzy tych filmików nie uświadczyli jeszcze pierwszego zarostu, a już dysponują ogromną wiedzą pirotechniczną.
O tragedię nie trudno, a prewencji w zakresie odpustowych petard nie ma! Nigdy jeszcze nie widziałem policjantów czy strażników miejskich między budami, nie uświadczyłem również głosu Kościoła w tej sprawie – echo w kurii, cisza z ambony. Temat został zamieciony pod dywan, chociaż od wybuchów szyby trzeszczą, a kit szklarski kruszy się, jak po wstrząsie na KWK Marcel.
Na szczęście znam jeden pozytywny przykład. To odpust w Nowej Białej w województwie małopolskim. Tam, w czasie odpustu, nie uświadczycie huku petard. I duża w tym rola gminy, która przyjęła uchwałę o sprzedaży materiałów pirotechnicznych w czasie uroczystości religijnych i świeckich. Może warto zastanowić się nad podobnym rozwiązaniem w Rybniku?
P.S. Czytaliście książkę Śp. Jana Kaczkowskiego pt. "Życie na pełnej petardzie"? Refleksyjna lektura i co najważniejsze bezpieczna dla ciała.
Mirosław Górka, zastępca dyrektora OPS w Rybniku, prezes Rymera Rybnik, szefuje T:RAF do Niedobczyc i Niewiadomia, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny
Komentarze