Złapali oddech


Zwycięstwo w Nysie było również pierwszym, jakie drużyna odniosła pod wodzą trenera Andrzeja Brzezinki. Po tym spotkaniu z ulgą odetchnęli więc nie tylko radlińscy kibice i działacze. Spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej dla drużyny gości. Nysa tak jak w meczu pierwszej rundy w Boguszowicach zagrała bardzo dobrze w pierwszym secie. Mecz był niemal powtórką tego, co oba zespoły pokazały kilka miesięcy wcześniej. Podopieczni trenera Jana Rysia, który prowadzi drużynę od czasu porażki AZS z Górnikiem w pierwszej rundzie, przyjęli stosunkowo łatwą wygraną w pierwszym secie za zapowiedź drugiego zwycięstwa w tych rozgrywkach. O ich miażdżącej przewadze w tym fragmencie gry może świadczyć dziesięciopunktowa przewaga (21:11), jaką błyskawicznie osiągnęli.Przeliczyli się jednak. Radlinianie zagrali bardzo ambitnie i mądrze taktycznie. Starali się popełniać jak najmniej błędów. W meczu przeciwko Nysie środkowy Górnika, Jarosław Sobczyński, zagrał tym razem na pozycji przyjmującego.Gdy druga partia okazała się zwycięska dla przyjezdnych, trzeci set miał się okazać decydującym o losach meczu. Wygrali go radlinianie, którzy osiągnęli na początku sporą przewagę, ale w końcówce pozwolili doprowadzić przeciwnikom do wyrównania 23:23.W czwartej odsłonie gospodarze byli tak nieporadni jak goście w pierwszej. Nie podjęli walki.Przebieg pojedynku piętnastej kolejki rozczarował sympatyków drużyny AZS, którzy głośno domagali się zmiany szkoleniowca. Gdyby do tego doszło, dwukrotnym sprawcą trenerskich roszad w Nysie byliby radlinianie.Zwycięstwo w Nysie ma duże znaczenie psychologiczne. Teraz należy się liczyć z tym, że do kolejnych spotkań siatkarze beniaminka serii A przystąpią z większą wiarą w odniesienie sukcesu.Dwa najbliższe spotkania Górnik rozegra w hali w Rybniku Boguszowicach, jego rywalami będą Politechnika Warszawa i Resovia Rzeszów. Sympatyków siatkówki czekają więc ogromne emocje. Drużyna Andrzeja Brzezinki pokazała już, że potrafi wygrywać, a Politechnika i Resovia są zespołami, które są w jej zasięgu. Dowiodły tego spotkania pierwszej rundy, warszawianom cudem udało się odnieść zwycięstwo. Bradzo pochlebne komentarze „górnicy” zebrali także po meczu w Rzeszowie. Najbliższe spotkania zostaną rozegrane 26 lutego i 5 marca. Na zakończenie rundy zasadniczej derbowy mecz z mistrzami Polski w Jastrzębiu.AZS PWSZ Nysa - Rybnik SK Górnik Radlin 1:3 (25:15, 21:25, 23:25, 17:25)Nysa: Maciończyk, Augustyn, M. Kaczmarek, A. Kurek, Kordysz, Kwasowski (libero) - Kozioł, B.Kurek, W. Kaczmarek.Górnik: Lip, Grygiel, Domonik, Szabelski, Pęcherz, Sobczyński, Dohnal (libero) - Lisiecki, Fijoł, Kiwior.

Komentarze

Dodaj komentarz