Wydawanie jedzenia zaczęło się i potrwa do października tego roku. Żywność ma trafić do 3110 osób wytypowanych przez ośrodki pomocy społecznej Raciborszczyzny. To ponad pół tysiąca więcej niż w pierwszej edycji programu PEAD. Jesienią ubiegłego roku z pomocy skorzystało 2 tys. 636 osób. W tegorocznym asortymencie znajdują się: mleko UHT, ryż długoziarnisty, makaron, mąka i ser topiony lub twardy żółty. W ciągu ośmiu miesięcy realizacji drugiej edycji projektu na teren powiatu raciborskiego trafi ponad 485 ton żywności. Miesięcznie jedna osoba dostanie około 2,5 litra mleka, po kilogramie makaronu i ryżu, dwa kg mąki i pół kg sera. Co prawda normy przewidują 15 l mleka miesięcznie, ale Krystian Niewrzoł, koordynator akcji z ramienia Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Raciborzu, mówi, że wynegocjował zmniejszenie racji. Ludzie nie piją bowiem aż tyle mleka, w zamian dostaną inną żywność.Powiat raciborski jako jedyny samorząd w województwie śląskim realizuje program PEAD w miastach i na wsiach. Pozostałe organizacje na Śląsku zajmują się wyłącznie najuboższymi na terenach miejskich. Krystian Niewrzoł organizuje wspólne transporty towaru z Bytomia, Rudy Śląskiej i Zabrza do magazynu udostępnionego bezpłatnie przez Cukrownię Racibórz. Koordynator powiatowy dziękuje Agencji Rozwoju Rolnictwa i Przemysłu Przetwórczego Regionu Raciborskiego za pomoc w zapewnieniu transportu.– Dostarczają takie samochody, jakich akurat potrzebujemy, a koszty są naprawdę niewielkie – mówi Krystian Niewrzoł. Z magazynu w cukrowni swój przydział odbierają mniejszymi samochodami poszczególne gminy. W Nędzy, Pietrowicach Wielkich, Kornowacu, Krzanowicach i Rudniku zajmują się tym ochotnicze straże pożarne. W Krzyżanowicach pracy podjęło się Koło Gospodyń Wiejskich w Tworkowie, w Kuźni Raciborskiej Chrześcijańskie Stowarzyszenie „Jerozolima”, a w Raciborzu Stowarzyszenie Przyjaciół Człowieka „Tęcza”.
Komentarze