Skansen we mgle


Idea utworzenia skansenu powstała przed dwoma laty. Na jego lokalizację zapaleńcy wybrali teren wokół dawnego dworu w Bziu. Obecnie, dzięki działalności Stowarzyszenia na rzecz Parku Etnograficznego, dokonano uzgodnień dotyczących włączenia Bzia w obręb szlaku Greenways, wiodącego z Wiednia do Krakowa. Bogdan Kuboszek, do niedawna kierownik Galerii Historii Miasta funkcjonującej w strukturach Miejskiego Ośrodka Kultury w Jastrzębiu, przed odejściem z pracy przebadał ten teren i skatalogował zabytkowi godne zaprezentowania w skansenie. Odnalazł m.in. dwa obiekty drewniane, których właściciele wyrazili zgodę na przekazanie ich do przyszłej placówki. To dwa domy mieszkalne, które stoją w Ruptawie i Kończycach Małych. Potem mają być przeniesione do Bzia.W ubiegłym roku teren o powierzchni 0,9 ha przylegający do dworu w Bziu na okres trzech lat przekazano MOK-owi. Tak zdecydował prezydent Marian Janecki. Wydawało się, że sprawa urządzenia skansenu jest na jak najlepszej drodze. Tym bardziej że w lutym ubiegłego roku MOK uzyskał pozwolenie na budowę. Stowarzyszenie też nie zasypiało gruszek w popiele. Jego przedstawiciele wystąpili do Ministerstwa Kultury z wnioskiem o sfinansowanie pierwszego etapu budowy. W listopadzie 2004 roku w departamencie ekonomicznym Ministerstwa Kultury zapadła decyzja o przyznaniu 200 tys. zł potrzebnych na przeniesienie budynków mieszkalnych z Ruptawy i Kończyc Małych oraz stodoły i rekonstrukcję remizy strażackiej. Bronisław Winkler, prezes Stowarzyszenia na rzecz Parku Etnograficznego, podkreśla, że działacze nie chcą od miasta jedynie duchowego wsparcia. Chodzi im o pieniądze. Nie wyciągają jednak ręki po środki z budżetu, nie dając nic od siebie. Przeciwnie. Mają potwierdzenie przyznania pieniędzy z Ministerstwa Kultury, chcą wystąpić o wsparcie z Unii Europejskiej na realizację przedsięwzięcia.– Myślę, że ta inicjatywa jest unikatowa w skali nie tylko miasta, ale całego regionu – dodaje Bronisław Winkler. Innego zdania są radni z komisji edukacji, kultury i sportu Rady Miasta w Jastrzębiu. Po zapoznaniu się z dwoma projektami uchwał dotyczącymi utworzenia skansenu (jeden przygotował prezydent miasta, natomiast drugi członkowie stowarzyszenia) zadecydowali o wykreśleniu ich z porządku obrad marcowej sesji samorządu. Dlaczego tak się stało? Radny Zbigniew Rutkowski tłumaczy, że nikt nie był w stanie określić kosztów utworzenia skansenu oraz jego późniejszego utrzymania. Radni liczą, że w najbliższej przyszłości prezes Winkler przedstawi im szacunkowe koszty. Na podstawie tych informacji będzie można zająć jednoznaczne stanowisko. – Obecnie dyskutowaliśmy o wirtualnym projekcie – podsumowuje radny Rutkowski.

Komentarze

Dodaj komentarz