Nie dla nich atuty


Podopieczni trenera Andrzeja Brzezinki przegrali w hali w Rybniku Boguszowicach trzy spotkania, wygrali jedno w Nysie. Gra przed własną publicznością nie była atutem dla radlinian. W rywalizacji do czterech wygranych przegrywają 1:3. Teraz musieliby wygrać dwa spotkania wyjazdowe, by w decydującej rozgrywce spotkać się po raz czwarty w Boguszowicach i odnieść zwycięstwo, które dawałoby im prawo gry w barażach z wicemistrzem serii B. Jeśli przegrają któreś z najbliższych spotkań, zostaną automatycznie zdegradowani.W piątek radlinianie byli bardzo bliscy odniesienia zwycięstwa, jednak zawiedli w tie-breaku. Oddanie piątego seta przy walecznej, dobrej postawie w poprzednich czterech partiach na pewno miało wpływ na to, co działo się w Boguszowicach w sobotę. Zespoły przystąpiły do tego meczu z odmiennym nastawieniem. Prowadzący 2:1 zespół Macieja Jarosza nie grał pod taką presją jak gospodarze. Po zwycięstwie w dwóch pierwszych setach rozluźnili się do tego stopnia, że oddali trzecią partię, by w czwartej przy licznych błędach siatkarzy Górnika zwycięsko zakończyć pojedynek.Kolejne spotkanie obu drużyn odbędzie się w najbliższy piątek, 22 kwietnia.Górnik Radlin – AZS Nysa 1:3 (23:25, 23:25, 25:22, 22:25)Górnik: Lisiecki, Domonik, Szabelski, Grygiel, Pęcherz, Kiwor, Dohnal (libero) – Sobczyński, Lip, Fijoł.AZS: Maciończyk, Kordysz, Koczmarek, Augustyn, A. Kurek, Wilk, Kwasowski (libero) – Dymowski, B. Kurek.Górnik Radlin – AZS Nysa 2:3 (25:20, 20:25, 22:25, 26;24, 6:15).Górnik: Lisiecki, Domonik, Szabelski, Grygiel, Pęcherz, Kiwior, Dohnal (libero) – Sobczyński, Lip, Fijoł.AZS: Maciończyk, B. Kurek , A. Kurek, Kaczmarek, Augustyn, Wilk, Kwasowski (libero) – Kordysz, Dymowski.

Komentarze

Dodaj komentarz