20051814
20051814


W styczniu 1997 roku, przypomnijmy, miasto sprzedało Rewe-Polska działkę o powierzchni przeszło 1,1 ha położoną przy alei Piłsudskiego. Była to jedna z najbardziej dochodowych transakcji. Poznańska firma zapłaciła ponad 5,3 mln zł. Szybko jednak roszczenia zgłosili byli właściciele działek znajdujących się na tym terenie. Ci ludzie twierdzą, że miasto naruszyło ich prawa poprzez niepowiadomienie lub niewłaściwe powiadomienie o zamiarze zbycia nieruchomości, o prawie żądania zwrotu tej nieruchomości albo prawie jej pierwokupu. Miasto broniło się, argumentując, że dochowało wymogów, lecz sprawy trafiły do sądu. Procesy wytoczone przez adwokatów byłych właścicieli jeszcze trwają, ale na razie ich rozstrzygnięcia są dla miasta niekorzystne. Dotychczas przedmiotem sporu są trzy działki o łącznej powierzchni 3,2 ha. Licząc się z koniecznością wypłaty odszkodowań, radni zaplanowali w tegorocznym budżecie 3 mln zł.Na kwietniowej sesji natomiast zlecili komisji rewizyjnej kontrolę tamtej transakcji. Wiadomo już, że komisja będzie pracowała bez przewodniczącego Zbigniewa Rutkowskiego. To wieloletni bliski współpracownik Wojciecha Franka, który w 1997 roku był wiceprezydentem i stał na czele komisji przetargowej decydującej o sprzedaży gruntu w strefie centrum. Z prac komisji na wniosek byłego prezydenta Janusza Ogiegły wyłączony został też Stefan Woźniak, jego obecny klubowy kolega z Jastrzębskiego Forum Samorządowego. Komisja musi sięgnąć po dokumenty sprzed blisko dziesięciu lat. Zapewne będzie też potrzebowała opinii biegłego z zakresu gospodarki nieruchomościami dotyczącej prawa obowiązującego w 1997 roku. Zdaniem radnych kontrola może potrwać do końca obecnej kadencji samorządu.

Komentarze

Dodaj komentarz