Najlepiej, żeby było to 70 mln zł. Tyle potrzeba do ukończenia budowy szpitala. Teraz rocznie powiat ma do dyspozycji średnio 10 mln, w tym część pieniędzy własnych. W ciągu ostatnich 2,5 roku wyłożył z własnej kieszeni już 6 mln. To dużo, ale, jak mówią w starostwie, taka jest potrzeba. Rada powiatu na początku kadencji określiła jeden priorytet: szpital. On jest potrzebny mieszkańcom. – A ponieważ jest to szpital powiatowy, musimy dokładać wszelkich starań, by doprowadzić budowę do jak najszybszego końca – mówi wicestarosta Adam Hajduk. Starostwo ma do utrzymania około 170 km dróg powiatowych. Niektóre dosłownie rozpadają się w oczach i wymagają natychmiastowego remontu czy wręcz przebudowy. Tymczasem powiat ma do dyspozycji rocznie jedynie około 1,6 mln zł, co wystarcza na bieżące utrzymanie nawierzchni, czyli akcję Zima, doraźne łatanie, malowanie pasów itd. Miasto dokłada się częściowo do utrzymania chodników. Podstawowym problemem powiatu raciborskiego, podobnie jak i innych samorządów tego szczebla w Polsce, jest wąskie pole manewru przy zdobywaniu pieniędzy. Powiaty mają do dyspozycji głównie dotacje i subwencje od państwa lub województwa na konkretne cele. Starostwo dostaje skromne pieniądze z podatku od osób fizycznych i prawnych. Nie ma też zbyt wielu nieruchomości, które mogłoby sprzedać. Ostatnio kasę podratowały nieco wpłaty rejestracyjne za samochody sprowadzone z Zachodu.Wydawało się, że szansa zdobycia pieniędzy nadarzy się z wejściem Polski do Unii Europejskiej. Głośno mówiło się o grubych milionach euro, do których wykorzystania samorządy nie są przygotowane. Tymczasem jest na odwrót, bo gminy i powiaty chciałyby kilka razy więcej pieniędzy, niż jest do podziału. Z tego powodu dwa projekty raciborskiego starostwa, choć wysoko ocenione, powędrowały do kosza. Jeden dotyczył remontu pięciokilometrowego odcinka drogi Tłustomosty – Maków – Pawłów w gminie Pietrowice Wielkie, a drugi kilometra ul. Brzeskiej w Raciborzu. Na ten rok w województwie śląskim do podziału jest około 50 mln zł, a wszystkie wnioski opiewają na sumę 350 mln zł. Starostwo raciborskie ma też zamiar ubiegać się o grant, tym razem z programu Inter-Reg 3. Zleciło już opracowanie dokumentacji, a wniosek złoży we wrześniu, kiedy program ruszy. Ewentualne zdobyte pieniądze chce przeznaczyć na remont 2 km drogi w Chałupkach w kierunku granicy i czeskich Silherovic.Mimo kłopotów ze zdobyciem unijnych dotacji powiatowi udało się m.in. w ramach SAPARD-u wyremontować drogi Modzurów – Dolędzin, Pawłów – Maków, a także ul. Piaskową w Raciborzu i odcinek ul. Ocickiej od Jana Pawła II do Gdańskiej. Teraz trwa opracowywanie raportu o stanie dróg, z którego będzie jasno wynikało, co jest do zrobienia i za ile. Wypada dodać, że budowa szpitala hamuje również remonty i modernizacje w szkołach.
Komentarze