Do zdarzenia doszło 21 kwietnia około godziny 22.40 na ulicy Rzuchowskiej. Z ustaleń mundurowych wynika, że 56-letni kierujący samochodu z naczepą, jadąc w kierunku Nowej Wsi, nie dostosował prędkości do warunków ruchu.
- Na łuku drogi stracił panowanie nad ciężarówką i wypadł z jezdni, uszkadzając dwa urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, po czym wjechał do przydrożnego rowu – informuje aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa rybnickiej policji.
Obok tego miejsca przejeżdżał funkcjonariusz rybnickiej drogówki, który w miał dzień wolny od pracy. Ruszył kierującemu z pomocą.
- Szybko wyczuł od niego woń alkoholu i zabrał mu kluczyki z pojazdu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u szofera ponad półtora promila w wydychanym powietrzu – podkreśla rzeczniczka.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy grożą nawet 2 lata więzienia.
Komentarze