Piotr Stefaniszyn, zastępca dyrektora operacyjnego Impela, twierdzi, że sanepid oparł się na „bliżej nieokreślonej normie żywienia”. – W żadnym miejscu nie podano, co to za norma, jaką ma moc prawną, kto ją ustanowił lub wydał ani gdzie opublikował – argumentuje Piotr Stefaniszyn. Jego zdaniem różnice w obliczeniach kaloryczności i wartości odżywczych posiłków wydawanych w jastrzębskich szkołach wynikają z tego, że Impel i sanepid stosują różne programy komputerowe do sporządzania jadłospisów i racji pokarmowych. Wrocławska firma opiera się na programie Jadłospis (zawiera on dane Instytutu Żywienia i Żywności), tymczasem sanepid wykorzystał program Wikt 1. Nie zmienia to faktu, że wykazał niedobór wartości kalorycznych większy niż granica dopuszczalnego odchylenia.W odpowiedzi na pismo Elfrydy Bielaszki, szefowej magistrackiego wydziału edukacji, wiceprezes Impela tłumaczy, że jest „bardzo trudno opracować takie zestawy posiłków, aby każdego dnia ich wartość energetyczna i odżywcza odpowiadały ściśle zalecanym normom żywieniowym”. Jego zdaniem bez obaw można tak planować żywienie, aby średnia dzienna wartość odżywcza jadłospisów na przestrzeni kilku dni była zgodna z normami. – Wykazujemy daleko posuniętą odpowiedzialność. Nie można na podstawie jednego badania w jednej placówce przedkładać wniosków o złym żywieniu uczniów – argumentuje wiceprezes Impela. Nie zgadza się z tym Zbigniew Rutkowski, przewodniczący miejskiej komisji rewizyjnej. W jego opinii gmina nie po to podpisała umowę z sanepidem na kontrolę posiłków, by Impel mógł bezkarnie łamać zapisy kontraktu. Przypomina, że komisja przez kilkanaście miesięcy walczyła o to, by szkolne obiady były pod pełną kontrolą. Podkreśla, że wyniki badań sanepidu są bardzo niepokojące, ale z odpowiedzi wiceprezesa Impela wynika, że wszystko jest w porządku. – Zamierzam więc zapoznać z materiałem dotyczącym współpracy miasta z wrocławską firmą i członków komisji, i pozostałych radnych – zapowiada Zbigniew Rutkowski. Najbliższe posiedzenie komisji odbędzie się 8 czerwca. Zapowiadają się zatem burzliwe obrady.
Komentarze