Rybki
Rybki


Do rywalizacji o tytuł na nieco dziurawym torze przystąpiło m.in. czterech reprezentantów Rybek: Mateusz Chochliński, Kamil Cieślar, Mateusz Magiera i Łukasz Piecha. Do Gdańska wybierał się też Karol Mitko, który ma licencję ledwie od kilku tygodni, ale na czwartkowym treningu złamał nogę.Turniej rozpoczął się jeszcze całkiem udanie, Chochliński, Cieślar i Piecha wygrali swoje wyścigi, a Magiera zdobył jeden punkt. W drugiej serii Kamil Cieślar, który przed rokiem zdobył brązowy medal, pewnie prowadził z najsłabszymi rywalami, ale w jeden z łuków wszedł zbyt wąsko i dwoma kołami przejechał wewnętrzną linię krawężnika, za co został przez arbitra wykluczony. W trzeciej kolejce startów Cieślar przegrał z klubowym kolegą Chochlińskim, ale pewnie zdobył dwa punkty. W czwartym swoim starcie miał zmierzyć się z późniejszym zwycięzcą, obrońcą tytułu Mateuszem Kowalczykiem z Częstochowy. Spod taśmy wyszedł znakomicie i pewnie prowadził, ale na jednym z łuków wpadł w koleinę i wyrzuciło go aż pod bandę. Utrzymał się na motocyklu, ale linię mety mógł już minąć jedynie jako ostatni. Zwycięstwo w ostatnim biegu dało mu już tylko szóste miejsce. Mateusz Chochliński po trzech startach miał na koncie 8 punktów i szanse nawet na złoty medal, ale dwa ostatnie starty zupełnie mu się nie udały. Najpierw tak zawzięcie gonił prowadzącego Pawła Zmarzlika, że zamiast dowieźć pewne dwa punkty, upadł na tor. Na koniec wyścig z teoretycznie słabszymi rywalami zakończył, dotykając kołem taśmy startowej, za co sędzia odesłał go do parkingu. Spokojnie ciułał punkty trzeci rybniczanin Mateusz Magiera, który ostatecznie został sklasyfikowany na czwartym miejscu. Łukasz Piecha jeździł w kratkę i z siedmioma punktami zajął ostatecznie dziesiąte miejsce.– Nie ukrywam, że liczyłem przynajmniej na medal, ale moim podopiecznym zabrakło jeszcze trochę umiejętności i nieco szczęścia – skomentował występ Rybek na mistrzostwach Polski ich trener, Antoni Skupień.Z kompletem punktów drugi tytuł mistrzowski zdobył Mateusz Kowalczyk z klubu Speedway Częstochowa, drugi był Paweł Zmarzlik (13 pkt) z Wawrowa, a trzeci klubowy kolega Kowalczyka Piotr Foltyński (10 pkt). Rybki Rybnik: 4. M. Magiera 8 (1 3 0 3 1), 5. M. Chochliński 8 (3 2 3 U T), 6. K. Cieślar 8 (3 W 2 0 3), 10. Ł. Piecha 7 (3 0 1 3 0).Teraz młodzi żużlowcy przygotowują się do mistrzostw świata, które 13 lipca rozpoczną się w Wawrowie. Na piątek, 15 lipca, zaplanowano tam dwa półfinały, zaś na sobotę, 16 lipca, turniej finałowy.Przed tygodniem na torze w Wawrowie miniżużlowcy rywalizowali w drugim turnieju eliminacyjnym Indywidualnego Pucharu Polski. O zwycięstwie zdecydował wyścig dodatkowy, w którym zmierzyli się dwaj podopieczni szkoleniowca Rybek Antoniego Skupienia. Zwyciężył Mateusz Chochliński, a Kamil Cieślar był drugi. Trzecie miejsce zajął aktualny mistrz Polski Mateusz Kowalczyk z Częstochowy, który w drugim wyścigu dodatkowym pokonał dwóch innych zawodników, mających jak on po 11 pkt. Paweł Zmarzlik z Wawrowa był ostatecznie czwarty, a Łukasz Piecha z Rybek Rybnik piąty. Mateusz Magiera został sklasyfikowany na miejscu jedenastym.Następnego dnia w pobliskich Stanowicach odbył się trzeci turniej z cyklu Grand Prix Minitorów, który po trzech seriach startów ze względu na złe przygotowanie toru został przerwany. Z dorobkiem 9 pkt zwyciężył w nim Mateusz Kowalczyk (Speedway Częstochowa), a dwa kolejne miejsca zajęli rybniczanie Mateusz Chochliński i Kamil Cieślar, którzy zdobyli po 8 pkt. W Klasyfikacji generalnej prowadzi Mateusz Kowalczyk (64 pkt) przed Mateuszem Chochlińskim (61) z Rybek. O tym, kto zwycięży w grand prix, zdecyduje czwarty turniej, który 7 sierpnia odbędzie się na stadionie Rybek w Rybniku Chwałowicach.
Tekst i zdjęcie: (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz