Dominik Gajda / Archiwum.
Dominik Gajda / Archiwum.

Przypomnijmy - od 1 lipca szpital w Rybniku pracuje bez czterech oddziałów. Do 31 sierpnia zawieszona została pediatria i otolaryngologia dla dzieci. Do 30 września zawieszono internę, zaś do 31 października otolaryngologię dla dorosłych. Pacjenci, którzy nie zostali wypisani i skierowani do opieki ambulatoryjnej, zostali ewakuowani do innych szpitali.

Sytuacja ta spowodowała zaniepokojenie związkowców oraz lokalnych polityków. W tej sprawie, zawiadomienie do prokuratury złożył poseł Marek Krząkała. Poseł podkreśla, że chodzi o wywołanie konfliktu na linii pracodawca - lekarze, negatywną zmianą warunków pracy i płacy ogółu personelu lekarskiego oraz lekceważenie postulatów pracowników, nieprawidłowe zarządzanie kadrą lekarską czy funkcjonowanie całego Zakładu Opieki Zdrowotnej. 

Powstała także petycja, którą stworzyli: Marek Krząkała, Grzegorz Wolnik, Łukasz Kłosek, Radosław Knesz i Wojciech Kiljańczyk. Czytamy w niej, że jest to protest przeciwko ograniczeniom w funkcjonowaniu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku, jednego z największych szpitali na Śląsku.

- Podejmowane od kilku miesięcy destrukcyjne działania Pani Dyrektor Ewy Ficy prowadzą do tragicznego w skutkach zamykania oddziałów i narażenia mieszkańców na utratę zdrowia i życia. Mamy do czynienia z największym kryzysem zdrowotnym w historii Rybnika. Doszło do zawieszenia funkcjonowania 4 oddziałów, zwolnień lekarzy, pielęgniarek, utrudnień w dostępie do pomocy zdrowotnej dla mieszkańców. Funkcjonowanie stacji dializ zostało zredukowane, a głosy zatroskanych pracowników szpitala kreślą jeszcze tragiczniejszy scenariusz. Dziś chorzy są zmuszeni do szukania pomocy w miastach oddalonych o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kilometrów od Rybnika. Brak reakcji Pana środowiska politycznego wobec upadku rybnickiego szpitala dowodzi, że decyzje zapadają przy wsparciu i cichej aprobacie parlamentarzysów, radnych i części Rady Społecznej szpitala - czytamy w petycji.

Politycy i samorządowcy, którzy przygotowali tę petycję żądają zaprzestania niszczenia rybnickiego szpitala.

- W imię dobra społecznego ŻĄDAMY zaprzestania niszczenia rybnickiej lecznicy, zmiany na stanowisku dyrektora, oddłużenia szpitala przez samorząd Województwa Śląskiego, wznowienia działalności zamkniętych oddziałów, rozpoczęcia dialogu ze środowiskiem medycznym, zakończenia wykorzystywania wewn. sporów w szpitalu do zarządzania kryzysem oraz przygotowania planu naprawczego zgodnego z interesem i potrzebami społecznymi - dodają.

Link do petycji: https://www.petycjeonline.com/ratujmy_rybnicki_szpital.

Jest także petycja europosła Łukasza Kohuta.

Europoseł Łukasz Kohut zachęca z kolei, do wypełnienia petycji, w której m.in. wzywa do przywrócenia działalności zawieszonych oddziałow szpitala w Rybniku.

- WZYWAMY do wyciągnięcia konsekwencji wobec Pani dyrektor Ewy Ficy, która zdecydowała o zmianie warunków pracy i płacy dla kilkudziesięciu lekarzy i pielęgniarek.

WZYWAMY do przywrócenia działalności zawieszonych oddziałów szpitala w Rybniku!

Nie ma naszej zgody na dewastację śląskiej i rybnickiej ochrony zdrowia! - czytamy w petycji.

Link do petycji: https://www.petycjeonline.com/koniec_z_chaosem_w_rybnickim_szpitalu.

Petycje wraz z podpisami mieszkańców, zostaną złożone na biurko Marszałka Województwa Śląskiego.  

Komentarze

  • malediv Brawo! 09 lipca 2021 12:54Wreszcie! Mam nadzieję, że te petycje coś zmienią w fatalnej sytuacji finansowej rybnickiego szpitala. To oczywiście żart, jeśli ktoś nie załapał :-)))

Dodaj komentarz