Strasburg powiedział „nie”


Tym samym zakończono 5-letnie zmagania stworzenia narodowości śląskiej, czego domagał się ZLNŚ, powstały w 1996 r. Tego roku w grudniu 109 osób z Jerzym Gorzelikiem na czele złożyło wniosek o rejestrację stowarzyszenia, które postanowiło zawalczyć o grupę przyznającą się na Śląsku do takiej narodowości. Były nawet plany wydawania nowych dowodów osobistych. Sąd Wojewódzki w Katowicach zarejestrował ZLNŚ, ale ówczesny wojewoda śląski Eugeniusz Ciszak złożył odwołanie od tej decyzji.Sprawa ciągnęła się długo, w końcu trafiła do Sądu Najwyższego i po wyczerpaniu procedur krajowych postanowiono rozstrzygnąć ją na do forum europejskim. ZLNŚ uważał, że odmowa rejestracji jest pogwałceniem przez państwo polskie art.11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.Sprawa była kontrowersyjna Dopatrywano się w niej separatystycznych ciągot , zwracano uwagę, że za Ślązakami być może pójdą Mazurzy i Kurpie, oskarżano RAŚL, choć on wspierał tylko inicjatywę części swoich członków. Prof. Marek Nowicki z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dowodził: ”jeśli ja uznam się za krasnoludka , to mam prawo założyć związek krasnoludków i nie ma żadnych przeciwwskazań, by go zarejestrować”. Z kolei część mediów potępiała tę inicjatywę upatrując w niej rozbijanie jednolitości narodowej Polaków. Byli i tacy, którzy podchodzili do sprawy z umiarem.„Czy zarejestrowanie związku stanie się potwierdzeniem istnienia narodowości, której według polskiego rządu nie ma?” -pyta publicysta jednego z poważnych tygodników.-To sprawa odczuć, a nie przyłożenia pieczątki przez urzędnika.Decyzję Trybunału należy oczywiście uszanować -mówi przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska, Krzysztof Kluczniok z Leszczyn.-. Koledzy będą szukać innej formuły stowarzyszenia walczącego o prawa Ślązaków. Należy jednak odróżnić Ruch Autonomii Śląska od ZLNŚ. My działamy legalnie od 11 lat w interesie Śląska i jego mieszkańców. ZLNŚ to organizacja rdzennych Ślązaków, uważających się za mniejszość narodową, starająca się o zarejestrowanie. Wśród założycieli ZNLŚ jest część członków RAŚ, stąd udzielamy im zdecydowanego poparcia. Mamy wiele wspólnych celów, a to że Śląsk jest dyskryminowany przez warszawską centralę , nie budzi wątpliwości. Śląsk jako jeden z autonomicznych regionów Polski może być podstawą jej siły. Przykłady Szwajcarii, Niemiec, Hiszpanii są dla nas wzorem.Zdaniem Klucznioka strasburskie rozstrzygnięcie jest także pogrożeniem palcem rządowi polskiemu, że prawodawstwo nasze jest w tej kwestii nieprecyzyjne, niejednoznaczne, nieuporządkowane. To bowiem m.in. pobrzmiewa w uzasadnieniu wyroku.Europa się jednoczy, znosi waluty i zasieki na granicach, ale jednocześnie tworzą i się i prężnie działają struktury grup etnicznych: Basków, Walonów i Flamandów, Irlandczyków, Szkotów, Sabaudczyków i wielu innych. Być może Ślązacy dołączą do nich, by nic nie burząc, móc realizować swoje aspiracje?

Komentarze

Dodaj komentarz