Niepotrzebny wydatek
Niepotrzebny wydatek


Nagle odnowiono zewnętrzną elewację budynku, w którym kiedyś mieściły się kasa biletowa i poczekalnia. Natomiast nie ruszono frontonu z wejściem do tunelu, prowadzącego na dworzec, choć to najbrzydsza ściana obiektu, doskonale widoczna od ruchliwej ulicy Mikołowskiej. Gdyby pomalowano właśnie ją, byłoby to normalne. Ale PKP pokryły farbą budynek na skarpie, o którym już mało kto pamięta. – Trzy dni malowali, ale obawiam się, że wszystko zniszczą chuligani – mówi Józef Piszkała. – Skoro dworzec ma być wyburzony lada dzień, to malowanie nie miało sensu – dodaje Józef Walasek. Dwie duże gazety regionalne napisały, że gmach odnowiono tylko dlatego, iż idzie stąd pielgrzymka rybnicka do Częstochowy. – To nieprawda – mówią mieszkańcy. Dodają, że już od dwóch lat z paruszowskiego dworca nie wyrusza żadna grupa pątników. Uważają, że odstraszył ich fatalny stan techniczny budynku. O sens przedsięwzięcia zapytaliśmy więc w Oddziale Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Katowicach. Henryk Chrzanowski, zastępca dyrektora ds. technicznych, powiedział, że roboty wykonano z powodu licznych uwag na temat wyglądu budynku. – Zrobiliśmy to systemem gospodarczym, kosztem 500 zł – wyjaśnia wicedyrektor.Przyznaje, że dworzec zakwalifikowano do likwidacji jeszcze w tym roku! Jednak PKP na pewno nie zdążą uporać się z zadaniem w tym terminie. Do rozbiórki można bowiem przystąpić dopiero po spełnieniu wszystkich zaleceń konserwatora zabytków, niezbędnych do wszczęcia procedur likwidacyjnych. Konieczne są też uzgodnienia z Zakładem Linii Kolejowych PKP w Katowicach odnośnie budowy zadaszenia nad wejściem do tunelu lub zadaszenia wejścia na peron. Prace mają ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku. – Odmalowaliśmy tylko budynek dworca, bo nie jesteśmy właścicielem frontonu, tunelu i wejścia na perony – dodaje Henryk Chrzanowski. Te części obiektu, jak wyjaśnia, należą do Zakładu Linii Kolejowych. Wyjaśnia też, że wszczęto procedurę likwidacyjną dworca na Piaskach.
Tekst i zdjęcia: (IrS)

Komentarze

Dodaj komentarz