Strażnicy miejscy przejdą wkrótce specjalistyczne szkolenie. Pierwsze zdjęcia w plenerze zaplanowano na 30 i 31 sierpnia. Krzysztof Jaroch, rzecznik rybnickiego magistratu, zapewnia, że nie chodzi o dodatkowe dochody dla miasta, ale o poprawę stanu bezpieczeństwa na drogach. Komendant Lisowski zapewnia, że strażnicy zajmą się przede wszystkim szosami w dzielnicach. Ich mieszkańcy bardzo często skarżą się na szalejących piratów drogowych, ponieważ policjanci z drogówki bardzo rzadko zaglądają na peryferia. Z zakupu cieszą się także mieszkańcy centrum. Ryszard Woiński z osiedla Dworek uważa, że rajdowe zapędy niektórych szoferów może ostudzić już sama informacja o tym, że gdzieś mogą czaić się strażnicy z fotoradarem. Przez osiedlowe drogi przebiegają dzieci, ale kierowcy mają w nosie wszelkie ograniczenia. – Niejeden pruje setką, a przecież kręci się tu sporo pieszych i kiedyś może dojść do tragedii – obawia się pan Ryszard. Jego zdaniem dobrze by było, gdyby od czasu do czasu pokazali się tu strażnicy miejscy z fotoradarem.
Tekst i zdjęcie: (WaT)
Komentarze