– Nastawiliśmy się na przeprowadzanie szkoleń, kursów, bo takie są oczekiwania społeczne. Wynika to z ankiet oceniających naszą działalność – mówi Beata Baszczok, pracownica GCI. Przedział wieku uczestników jest dość szeroki. Na kursy językowe czy komputerowe przychodzą zarówno 18-latkowie, jak i osoby po 50. roku życia. W większości są to kobiety. Podczas wakacji poznają podstawy języka angielskiego i niemieckiego oraz najpopularniejszych programów komputerowych (Word, Excel, Internet, Power Point). W sumie około 30 godzin zajęć. To wystarczy, by nauczyć się obsługi komputera, ale za mało, jeśli chodzi o naukę języka. – Jednak nasi lektorzy obiecali, że po zakończeniu kursu będą przychodzili w ramach wolontariatu i uczyli zainteresowanych – wyjaśnia pani Beata, która jest też członkinią stowarzyszenia Inicjatywa, współpracującym z GCI. I to właśnie stowarzyszenie otrzymało pieniądze na organizację kursów. Dotacja pochodzi z Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności Związek Subregionu Zachodniego z siedzibą w Rybniku, Stowarzyszenie Gmin Górniczych w Polsce. We wrześniu GCI zaprasza na kurs języka francuskiego. Są jeszcze wolne miejsca, ale z okazji mogą skorzystać jedynie bezrobotni, zamieszkali w Radlinie.
Tekst i zdjęcie: (BK)
Komentarze