Na mieliźnie


Odrobienie 24-punktowej straty 4 września w Rybniku jest praktycznie niemożliwe. Rzeszowianie dobrze czują się na rybnickim torze, całkiem niedawno jeżdżąc tu w krajowym składzie, przegrali różnicą tylko 9 punktów.Trener Czesław Czernicki postawił w tym meczu na frakcję „wschodnią”, angażując Poważnego i Gafurowa. Pierwszy dobrze spisywał się tylko na początku sezonu i ostatni dobry jego występ w barwach RKM-u miał miejsce w połowie czerwca. W Rzeszowie Poważny pokpił sprawę. W całej rundzie zasadniczej trener nie wziął Gafurowa na żaden trudny mecz wyjazdowy. Zrobił to teraz i Gafurow pojechał w Rzeszowie bardzo przeciętnie. Słabych punktów w drużynie było więcej, zawiódł Roman Chromik i przeciętnie wypadli juniorzy. Chwalono jedynie walecznego Rafała Szombierskiego. Indywidualnie rybniczanie zdołali wygrać pięć wyścigów. Kibice są wściekli.RKM: Czerwiński 9+1 (0 3 1 1 2 2), Chromik 1 (1 0 - - 0), Szombierski 12 (3 1 0 3 3 2), Poważny 0 (0 0 – 0), Gafurow 8+1 (3 1 2 1 0 1), Pawlaszczyk 0 (U - - 0 0), Druchniak 3 (2 1 0) (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz